Niedziela Zesłania Ducha Świętego

2014-06-08 12:00:00(ost. akt: 2014-06-13 15:20:03)
Duch Święty umacnia w nas wiarę, nadzieję i miłość

Duch Święty umacnia w nas wiarę, nadzieję i miłość

Autor zdjęcia: prywatne

Duch Święty - jako obiecany przez Jezusa Pocieszyciel - przychodzi i uzdalnia nas do wiary, ożywia, umacnia. Dopiero po przyjęciu darów Ducha Świętego uczniowie Jezusa nie obawiali się głoszenia Ewangelii.


Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: „Pokój wam!” A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”. EWANGELIA NA NIEDZIELĘ UROCZYSTOŚĆ ZESŁANIA DUCHA ŚWIĘTEGO, ROK A, J 20,19-23:

Otworzyć się, by żyć


Ks. Maciej BartnikowskiTuż po swoim zmartwychwstaniu Jezus kieruje do uczniów bardzo ważne przesłanie: „Pokój zostawiam wam”. Tak naprawdę nabrało ono znaczenia w momencie wniebowstąpienia, kiedy Jezus opuścił swoich uczniów; po ludzku myśląc, zostawił ich. Pozostawiony przez Jezusa pokój dał im poczucie bezpieczeństwa i jedności.
Kolejne wydarzenie, które pozwala zrozumieć Jezusowe przesłanie to Wieczernik, gdzie na zgromadzonych wraz z Maryją uczniów zstępuje Duch Świętego. Ten pokój, którym Jezus obdarował uczniów w tym momencie był im również bardzo potrzebny, by wobec tych wszystkich wydarzeń od zmartwychwstania po Zesłanie Ducha Świętego, które ich zaskakują, powodują lęk, niepewność - zachowali dystans, by te wydarzenia nie doprowadziły do ich rozproszenia i kłótni.
Pan Jezus oczekiwał od apostołów podjęcia misji głoszenia Ewangelii jednomyślnie, spokojnie. Stało się to możliwe dzięki Duchowi Świętemu. Tylko dzięki Niemu mogli odważnie wypełniać swoje posłannictwo: głosić słowo Boże, udzielać sakramentów, zakładać nowe wspólnoty chrześcijańskie – czynić wielkie dzieła Boże, które dały początek Kościołowi. Kościołowi, który nieprzerwanie istnieje, działa, spełnia swoją misję w świecie współczesnym, nie zrażając się atakami i często krzywdzącymi zarzutami. Kościołowi, który poddaje się działaniu Ducha Świętego.
Otwórzmy się dziś na Ducha Świętego, przyjmijmy Chrystusowy pokój i niech naszą codzienność kształtują siedmiorakie dary: mądrości, rozumu, umiejętności, rady, męstwa, pobożności, bojaźni Bożej. To pomoże narzekanie zamienić w wdzięczność, znużenie w nadzieję, stać się bardziej wierzącym, bardziej oddanym i bardziej szczęśliwym. A przecież o to chodzi…

ks. Maciej Bartnikowski


Źródło: Gazeta Olsztyńska