REO DLA FACETÓW
2015-01-10 10:47:28(ost. akt: 2015-01-10 10:55:02)
O rekolekcjach tylko dla mężczyzn opowiada Marek Rokita ze wspólnoty Ośmiu Błogosławieństw: mąż, ojciec trojki dzieci.
- Prowadzi Pan REO dla facetów. Skąd pomysł takich rekolekcji?
Rekolekcje współprowadzę po raz trzeci razem z ks. Marcinem Wrzosem. W Kościele jest mało mężczyzn, nasze wspólnoty też w większości są żeńskie. Chcemy „uaktywnić” mężczyzn, pokazać im, że dla nich też jest miejsce w Kościele. Pragniemy się dzielić swoim doświadczeniem spotkania Jezusa i tego jak zmieniło się nasze życie pod jego wpływem.
- Jak wygląda REO tylko dla facetów?
To REO nie różni się treściami od innych rekolekcji Rekolekcji Ewangelizacyjnych Odnowy, w których kobiety i mężczyźni uczestniczą razem– przekazujemy Kerygmat, program jest ten sam. Różnicą jest to, że na tych są sami mężczyźni, którzy pewnie nie przyjechaliby na rekolekcje z kobietami. Inicjatywa tylko dla mężczyzn jest dla nich ciekawsza. Prowadzenie takich rekolekcji do doświadczanie cudów – Bóg przemienia życie uczestników. Patrzymy na nawrócenia życia, na bezpośrednie działanie Jezusa na „tu i teraz”.
- Mężczyźni chcą opowiadać o siebie?
Bez kobiet mężczyźni nikogo nie udają, nie ubierają się w piórka, przed nikim nie muszą się pokazywać. W towarzystwie męskim są bardziej otwarci. Nie ma problemów z dzieleniem się przeżyciami, z mówieniem o sobie.
- Jaka grupa uczestniczyła w poprzednich edycjach?
Trafiają do nas różni mężczyźni, często po przejściach, z różnymi historiami życia, niektórzy bardzo poranieni. Pewnie nie zdecydowaliby się na inne rekolekcje. W poprzednich edycjach grupa była bardzo zróżnicowana – najmłodsi byli świeżo po szkole średniej (klerycy, studenci), najstarsi mieli ok. 65 lat. Mieli różne doświadczenia – w jednej grupie rekolekcyjnej był pracownik prokuratury i mężczyzna, który niedawno wyszedł z więzienia. Każdy szukał Boga, sensu życia. Uczestnicy poprzednich rekolekcji trafili do nas w różny sposób – namówieni przez znajomych i przyjaciół; zachęceni przez wspólnoty; niektórzy z przekory: ktoś ich tak długo namawiał, że przyjechali; jeden dostał opłacone zaproszenie w prezencie, inny znalazł informacje na stronie internetowej; ktoś inny usłyszał świadectwo innego mężczyzny, który na takich rekolekcjach był wcześniej.
- Co mówią uczestnicy poprzednich edycji – warto było przyjechać? Zachęcają do tego innych?
Tak. Spotykam mężczyzn, którzy wcześniej uczestniczyli w REO dla facetów – wielu z nich trafiło do wspólnot, także damsko – męskich. Dzięki REO było im łatwiej. Poprzedni uczestnicy często teraz sami ewangelizują – dzielą się tym, czego doświadczyli. Przyjeżdżają na kolejne rekolekcje. Spotykam ich w różnych miejscach – np. w Częstochowie. Początkiem ich pełniejszego funkcjonowania w Kościele było właśnie REO DLA FACETÓW.
- Czy Kościół i wiara mogą być ciekawe dla mężczyzn?
Tak. Jeśli ktoś szuka, Kościół ma propozycje dla wszystkich, także „tylko dla mężczyzn”. Jezus umarł za wszystkich i jest dla wszystkich. Jeśli ktoś chce, znajdzie dla siebie miejsce. Może w naszej archidiecezji jest tego mniej, dlatego organizujemy „REO DLA FACETÓW”.
- Do kiedy można się zgłaszać?
Do ostatniego dnia przed rozpoczęciem. Zapraszamy.
Rozmawiała Anna Wysocka
Ośrodek Rekolekcyjny
"Źródło Jakuba"
ul. Orła Białego 30
11 - 040 Dobre Miasto
tel. 89 615 14 47
www.warmia.odnowa.org
e-mail: warmia@warmia.odnowa.org
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez