Głosić z mocą
2015-07-12 13:08:54(ost. akt: 2015-07-12 13:17:58)
Dzisiejsza Ewangelia to wezwanie do ewangelizacji - dzielenia się Dobrą Nowiną o zbawieniu. Wszędzie, gdzie Bóg nas zechce mieć. Bóg daje nam na drogę wszystko, czego potrzebujemy. Nie potrzeba więcej.
Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien. I mówił do nich: Gdy do jakiego domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakim miejscu was nie przyjmą i nie będą słuchać, wychodząc stamtąd strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich. Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
WYPOSAŻENI W MOC
Może ktoś z Państwa już wrócił z wyjazdu, a może niektórzy czekają na ten moment, kiedy rzucą na łóżko torbę, walizkę i zaczną tam powoli wkładać wszystko to, co potrzebne. Nieraz robimy sobie spis rzeczy, które trzeba zabrać. Tak mi się to skojarzyło z niedzielną Ewangelią. Pan Jezus jakby wziął taką kartkę, którą sobie Apostołowie przygotowali ze spisem rzeczy, co tam zabrać na tę pierwszą misję i Pan Jezus prawie im wszystko poskreślał. „Torby nie bierzcie, chleba nie bierzcie, pieniędzy w trzosie nie bierzcie, dwóch sukien, sandałów. Nie bierzcie ze sobą całego zaplecza technicznego, finansowego”. Dlaczego? Żeby ludzie widzieli, że wy już żyjecie innym światem, że jesteście z innej rzeczywistości.
Jezus pozwala im zabrać jedną rzecz: sandały. Dlaczego? W tamtych czasach boso chodzili niewolnicy. Jak ktoś miał sandały na nogach, to był znak, że on jest człowiekiem wolnym. Wolność daje pewność siebie. Żeby nie być zniewolony opinią: Co o mnie powiedzą? Jak wypadnę? Jak wyglądam?
I Jezus daje im jeszcze jedną rzecz, najważniejszą. Daje im władzę nad duchami nieczystymi. Jezus przyszedł dać nam władzę. To nie znaczy, że nie będziesz się bał, że będziesz bezbłędny. Nie. Nie jeden raz popełnisz błąd. Ale wtedy z władzą powiesz: „Pomyliłem się. Przepraszam”.
Kościół dla wielu ludzi to jest miejsce chlipania. Chlip, chlip, taki biedny jestem, chlip, chlip tak mi nie idzie. A właśnie nie! Kościół, Eucharystia to jest miejsce, gdzie jesteśmy wyposażeni w moc.
ks. Piotr Hartkiewicz
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez