Królewska niedziela
2015-11-22 18:58:07(ost. akt: 2015-11-22 19:22:50)
Dzisiejsza niedziela to uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata. Ewangelia przypomina nam rozmowę Jezusa z Piłatem. A dla Ciebie - kim jest Jezus?
Piłat powiedział do Jezusa: „Czy Ty jesteś Królem żydowskim?” Jezus odpowiedział: „Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?” Piłat odparł: „Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?” Odpowiedział Jezus: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom”. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd”. Piłat zatem powiedział do Niego: „A więc jesteś królem?” Odpowiedział Jezus: „Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu”.
ZA CZY PRZECIW?
Osoba Jezusa Chrystusa jest w całym świecie tak bardzo znana i powszechna, a dla nas chrześcijan tak szczególnie bliska, że w związku z tą oczywistością wielu z nas może nigdy nie zadało sobie pytanie: Kim On jest dla mnie?
W miniony wtorek w telewizji TVN w godzinach popołudniowych odbył się program, w którym szukano odpowiedzi na pytanie: Dlaczego sporo młodych ludzi nie chce uczestniczyć w niedzielnej mszy świętej? Podawane w odpowiedziach uzasadnienia były różne: zwykłe lenistwo, bunt, brak żywej wiary w obecność Jezusa. Wiemy, że owy program przedstawił tylko pewien wycinek rzeczywistości, że obok takich postaw jest wielu młodych ludzi, którzy szukają Jezusa, a nawet wyznają Go jako swojego Pana i Zbawiciela.
W niedzielnej Ewangelii Poncjusz Piłat stawia Jezusowi pytanie o Jego królewską godność; o to, co złego uczynił i jaki jest powód oskarżenia Go przez swój naród. Żona Piłata kilka dni przed aresztowaniem Jezusa miała sen o Jezusie dlatego ostrzegła go, aby nie wdawał się w sprawę sprawiedliwego Jezusa (Mt, 27, 19).
Piłat w głębi serca nie chciał skazać Jezusa na śmierć. Dwukrotnie pytał lud, kogo ma uwolnić: Jezusa czy Barabasza. Rodacy Jezusa zmanipulowani i pozbawieni własnego zdania, dokonali dramatycznej pomyłki. W tym przypadku demokracja nie sprawdziła się. Piłat był pewny, że naród izraelski, który od tysięcy lat wierzył w prawdziwego Boga, który znał nauczanie Mojżesza i proroków, będzie umiał odróżnić dobro od zła, człowieka niewinnego od przestępcy. Zdziwiony zaskakującym werdyktem, na znak, że nie zgadza się z decyzją tłumu, umywa ręce.
Piłat w głębi serca nie chciał skazać Jezusa na śmierć. Dwukrotnie pytał lud, kogo ma uwolnić: Jezusa czy Barabasza. Rodacy Jezusa zmanipulowani i pozbawieni własnego zdania, dokonali dramatycznej pomyłki. W tym przypadku demokracja nie sprawdziła się. Piłat był pewny, że naród izraelski, który od tysięcy lat wierzył w prawdziwego Boga, który znał nauczanie Mojżesza i proroków, będzie umiał odróżnić dobro od zła, człowieka niewinnego od przestępcy. Zdziwiony zaskakującym werdyktem, na znak, że nie zgadza się z decyzją tłumu, umywa ręce.
W niedzielę Chrystusa Króla postawmy sobie odważne, ale też bardzo potrzebne pytanie. Gdyby Jezus żył w naszych czasach, czy także przez nas nie byłby wydany na poniżenie i śmierć? Gdyby przyszedł dziś do naszego (jak to się często podkreśla, katolickiego) kraju, czy byłby wysłuchany?
Jako ksiądz i chrześcijanin zadaję sobie to pytanie i mam w sercu wątpliwość i niepokój. Widzę, że sam potrzebuję szczerego rachunku sumienia! Bracie i Siostro, Ty także zapytaj dziś o to siebie.
Jako ksiądz i chrześcijanin zadaję sobie to pytanie i mam w sercu wątpliwość i niepokój. Widzę, że sam potrzebuję szczerego rachunku sumienia! Bracie i Siostro, Ty także zapytaj dziś o to siebie.
ks. Krzysztof Bumbul
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez