Wyprostować życie
2015-12-06 14:51:44(ost. akt: 2015-12-06 14:59:18)
II niedziela Adwentu stawia nam postać Jana Chrzciciela i jego wołanie o prostowanie dróg i ścieżek przychodzącemu Panu. Ewangelię rozważa ks. Maciej Bartnikowski
Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara. Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, brat jego Filip tetrarchą Iturei i kraju Trachonu, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: „Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi! I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”.
WYPROSTOWAĆ TO, CO POKRĘCONE
Dzisiejsza ewangelia prowadzi nas do ważnego wniosku – nie ma adwentu bez Jana Chrzciciela - człowieka, który podjął się trudu głoszenia chrztu nawrócenia na odpuszczenie grzechów, aby ludzie ujrzeli zbawienie Boże. Posłany przez Boga pomaga nam wszystkim prostować ścieżki, wyrównywać pagórki i doliny – pomaga nam wrócić na właściwą drogę, z której zeszliśmy przez nasze niewierności, zaniedbania i grzechy.
A przecież nie tak ma wyglądać nasza droga z Jezusem, na którą zostaliśmy wezwani podczas naszego chrztu, kiedy staliśmy się dziećmi Bożymi, kiedy decyzją naszych rodziców przyjęliśmy określony styl życia – otwarcie się na Pana Boga i drugiego człowieka, życie pełne pokoju, nadziei, radości, miłości, sprawiedliwości i poszanowania Bożego prawa.
Dlatego pozwólmy dziś działać Janowi Chrzcicielowi – prorokowi adwentu. Razem z nim czyńmy refleksję nad naszym życiem, modernizujmy drogi naszego życia, usuńmy wszelkie życiowe zakręty, by odnowić, umocnić i pogłębić przyjaźń z Jezusem. Przecież głównie po to mamy adwent.
ks. Maciej Bartnikowski
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez