Zadbać o wspólnotę rodzinną
2015-12-27 15:07:21(ost. akt: 2015-12-27 15:33:36)
Przeżywamy niedzielę Świętej Rodziny. Bóg urodził się w konkretnej, ludzkiej rodzinie i pragnie także nasze rodziny przemieniać swoją obecnością i miłością. Ewangelię rozważa ks. Piotr Dernowski
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając Go.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i Ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”. Lecz On Im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Oni jednak nie zrozumieli tego, co Im powiedział.
Potem poszedł z Nimi i wrócił do Nazaretu; i był Im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i Ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”. Lecz On Im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Oni jednak nie zrozumieli tego, co Im powiedział.
Potem poszedł z Nimi i wrócił do Nazaretu; i był Im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
RODZINNA ATMOSFERA

Bóg pragnie ofiarować nam swoją miłość, ale potrzebuje też naszej miłości. W dobie przeróżnych niebezpiecznych eksperymentów nad rodziną, prób jej redefiniowania potrzebujemy niezmiennego wzorca, jakim jest dla nas Święta Rodzina z Nazaretu. Bóg w osobie Jezusa uświęcił życie małżonków Józefa i Maryi. Dzisiaj ten sam Jezus przychodzi do nas w każdej chrześcijańskiej rodzinie. Jeśli Go z wiarą przyjmiemy, z pewnością uleczy i udzieli pomocy naszym poranionym relacjom. Wówczas kochająca się rodzina stanie się dla świata żywą Ewangelią.
Chwała zatem Panu, że mamy tak rodzinne, a więc Boże święta.
ks. Piotr Dernowski
Chwała zatem Panu, że mamy tak rodzinne, a więc Boże święta.
ks. Piotr Dernowski
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez