Pusty grób - gdzie jest Jezus?
2016-03-27 16:47:36(ost. akt: 2016-03-27 16:57:16)
Apostołowie, nie uwierzyli kobietom na wieść o zmartwychwstaniu Jezusa. Mimo że Jezus mówił o zmartwychwstaniu. A ja - czy wierzę Bogu, który pokonał śmierć? Ewangelią rozważa ks. Piotr Dernowski
W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: "Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie"». Wtedy przypomniały sobie Jego słowa i wróciły od grobu, oznajmiły to wszystko Jedenastu i wszystkim pozostałym. A były to: Maria Magdalena, Joanna i Maria, matka Jakuba; i inne z nimi opowiadały to Apostołom. Lecz słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary. Jednakże Piotr wybrał się i pobiegł do grobu; schyliwszy się, ujrzał same tylko płótna. I wrócił do siebie, dziwiąc się temu, co się stało.
GDZIE JEST JEZUS?
Czy ktoś wie, gdzie jest Jezus? Grób jest pusty! Zabrano Pana! Może ktoś Go widział? Od wczesnego rana przy pustym grobie Jezusa panuje niemałe zamieszanie. Osoby przybywające tam przeżywają różne stany emocjonalne: kobiety są bezradne i przerażone, apostołowie są zdziwieni, inni jeszcze nie dowierzają. Wszyscy biegają zaniepokojeni. I trudno się dziwić. Przecież widzieli, co uczyniono Jezusowi, byli świadkami Jego śmierci, wiedzą, gdzie Go pochowano. Zatoczony na grób kamień był ostatecznym zamknięciem pewnego ważnego rozdziału w ich życiu, wraz ze śmiercią Nauczyciela umarła nadzieja. Jezus stał się wspomnieniem. Tymczasem tej nocy stało się coś niepojętego. Niektórzy mówią, że widzieli Jezusa żyjącego, czyżby jednak Bóg był ostatecznym Zwycięzcą! Odradza się nadzieja, powraca radość i sens życia.
Niestety, dla wielu z nas Jezus jest ciągle tylko wspomnieniem sprzed wieków, zatoczyliśmy kamień na Jego grobie i szukamy Go wśród umarłych bohaterów z kart Ewangelii. Nie dowierzamy, że On żyje, bo życiowe porażki i problemy zabijają wiarę w ostateczne zwycięstwo Boga. I dlatego pośród nas tylu smutnych, bezradnych i załamanych chrześcijan. Dziś wszyscy jesteśmy zaproszeni na spotkanie z żyjącym i zwycięskim Panem.
Przypominają mi się tu słowa papieża Franciszka: „Nigdy nie bądźcie ludźmi smutnymi: chrześcijanin nigdy nie może nim być! Nie poddawajcie się zniechęceniu! Nasza radość pochodzi nie z posiadania wielu rzeczy, ale ze spotkania pewnej Osoby: Jezusa”. Nieśmy wszystkim radość wiary. Bóg jest Zwycięzcą! Jezus żyje, spotkaliśmy Go i jest wciąż z nami!
ks. Piotr Dernowski
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
czy ty sam w to wierzysz w to co mówisz ? #1962756 | 83.31.*.* 28 mar 2016 09:58
Miał was już dosyć i tych waszych bredni . A te gipsowe figury leżą w magazynku .
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz