WIELKI PIĄTEK - Tajemnica Krzyża
2017-04-14 10:01:03(ost. akt: 2017-04-14 12:36:23)
Chyba żaden inny znak nie budzi takich kontrowersji, jak właśnie Krzyż. Obok niego nie da się przejść obojętnie - pisze ksiądz Radosław Czerwiński. Wielki Piątek jest dniem postu ścisłego i medytacji.
„Być dobrym jak chleb" - tak mówił św. Brat Albert Chmielowski, który został wybrany przez polski episkopat na patrona obecnie trwającego roku. Ten właśnie zakonnik był całkowicie oddany ubogim i cierpiącym. Próbował zaspokoić głód fizyczny, ale zarazem i ten duchowy - towarzyszył tym, których spotkał i pomagał, jak tylko potrafił.
Jezus również przez śmierć na Krzyżu chciał zaspokoić ludzkie pragnienie Boga. Stał się niejako chlebem, który zaspokaja głód miłości. Czymże jest ofiara krzyża, jak nie dowodem tej ogromnej miłości, jaką Bóg ma do człowieka?
Obok Krzyża nie da się przejść obojętnie. Jedna cześć ludzi w Krzyżu Chrystusa widzi symbol zbawienia, miłości, ofiary przelania krwi za nasze grzechy, a dla innych jest to niczym nie znaczący znak, któremu za wszelką cenę należy się sprzeciwiać. Chyba żaden inny znak nie budzi tak wielkich kontrowersji, jak właśnie Krzyż. Obok niego nie da się przejść obojętnie.
Jezus praktycznie umierał w samotności, gdyż z wielkich tłumów, które Mu na początku działalności towarzyszyły, przy samej śmierci pozostała zaledwie garstka najbliższych osób. Złożył krwawą ofiarę, poniżony najbardziej okrutną wówczas karą śmierci, a wszystko po to, byśmy nigdy nie czuli się samotni. I dlatego też Jezus powołał Kościół, bo wie, że we wspólnocie mamy nawzajem okazywać sobie Miłość i wsparcie. Razem powinniśmy wspierać się w dźwiganiu naszych życiowych krzyży.
Nie zawsze jednak chcemy być dla siebie wsparciem. Właśnie dlatego w tych najważniejszych dniach w ciągu roku kościelnego, przypominamy sobie tę prawdę płynąca z tajemnicy Krzyża. Śmierć Jezusa ma nas umocnić i zarazem zachęcić do poświęcenia na rzecz drugiego człowieka, przypomina, co Bóg zrobił dla człowieka. W całej historii ludzkości wielu ludzi chciało uczynić się bogami na ziemi, ale tylko Jeden Bóg zechciał stać się człowiekiem, by być blisko nas.
Jezus doskonale rozumie ludzki ból, cierpienie, stratę, samotność, ponieważ sam tego doświadczył – On chce być z tymi, którzy płaczą i z tymi, którzy się cieszą. Co jeszcze Bóg musi zrobić, byśmy Jemu otworzyli nasze serca?
Podczas dzisiejszego wieczornego nabożeństwa cała nasza uwaga powinna skupić się na Krzyżu. Cały Wielki Piątek jest dniem postu ścisłego i medytacji. Zachęcani jesteśmy do rozważenia ostatnich godzin z ziemskiego życia Jezusa. Wszystkie działania w Kościele, jak Droga Krzyżowa, słuchanie opisu Męki Pańskiej, adoracja Krzyża i złożenie ciała Jezusa do symbolicznego grobu powinno nas zachęcić do medytacji nad tym, co Chrystus uczynił dla nas – „Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. Dzisiejsza cywilizacja boi się śmierci, jesteśmy zdolni zrobić wszystko, by jak najdłużej zachować zdrowie i młodość. A tymczasem Jezus pokazuje, że śmierć jest dopiero początkiem. A Krzyż stał się zapowiedzią tego nowego życia.
ks. Radosław Czerwiński
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
babunia #2224168 | 83.6.*.* 16 kwi 2017 06:20
Świat magii i cudów , świat sztuczny , wymyślony przez słabego człowieka , który nie może sobie poradzić z rzeczywistością . Z jednej strony ślepa wiara z drugiej strony obłuda i ohydny sposób na rajskie życie w sutannie .
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
chrześcijanin #2223859 | 95.160.*.* 15 kwi 2017 11:46
To prawda- ofiara Jezusa jest jedna i niepowtarzalna. I każdy, kto uwierzy, że Jezus jest Bogiem, wyzna swoje grzechy (bo wie, że każdy zgrzeszył i brak mu chwały Bożej, i każdy z nas potrzebuje zbawienia od swoich grzechów), pokutuje z nich, a potem zaufa Bogu - przechodzi ze śmierci do życia. Otrzymuje zbawienie z rąk Bożych za darmo, z łaski, przez wiarę w Niego. I Jezus NAPRAWDĘ jest jego Panem i Bogiem, któremu pragnie być posłuszny, dąży w swym życiu do świętości, bo kocha Boga z całego serca. Tylko ktoś, kto narodził się na nowo i Duch Święty w nim mieszka, może być zbawiony. Nie zbawi cię chodzenie do kościoła, ani spożywanie tzw, eucharystii, ani uczestnictwo w obrządkach, jeśli nie oddałeś swojego życia Bogu i w twoim życiu nie widać owocu Ducha Świętego. A owocem Ducha Świętego jest: miłość, dobroć, uprzejmość, wstrzemięźliwość, gościnność....Miłość, która wybacza i stawia potrzeby bliźniego nad swoje, miłość, która nie jest ani chciwa ani mściwa. Czy jesteś narodzony na nowo w Chrystusie? Czy podjąłeś decyzję, aby oddać swoje życie Bogu? Jeśli nie, na co jeszcze czekasz?! Bóg ma dla Ciebie zbawienie- dar łaski. Uwierz w Jezusa.
odpowiedz na ten komentarz
avi #2223764 | 84.129.*.* 15 kwi 2017 08:21
Smierc Jezusa na krzyzu to ofiara zlozona raz na zawsze przez Jezusa.Jest ona jedyna i niepowtarzalna. A wszystkie te msze za zmarlych ,wypominki czy spowiedzie,wiara w czysciec,modlitwy to roznych "posrednikow" to szatanski wymysl aby ludzi zwesc od Boga.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
andrzej #2223330 | 213.184.*.* 14 kwi 2017 12:57
Zobaczyłem dziś okładkę Gazety Olsztyńskiej 14.04.2017 Wielki Piątek - za zdjęciu ukrzyżowana kromka chleba z keczupem. Skandal, prowokacja bojkotuje gazetę olsztyńską.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz