Było wiele emocji, radości, smutku i łez

Wszyscy przyjechali na zaproszenie klubu MUKS Victoria Morąga, aby w warunkach zbliżonych do warunków jakie panują na zawodach rywalizować w olimpijskiej odmianie taekwondo.
W sparingach jakie zorganizował klub MUKS Victoria Morąg wzięło udział prawie 100 zawodników i zawodniczek, którzy mieli okazję rywalizować na elektronicznych ochraniaczach, takich jakie są używane podczas zawodów. Rywalizacja odbywała się na trzech matach, walki odbywały się na punkty, a nad prawidłowym przebiegiem walk czuwali sędziowie, którzy przyjechali z całej Polski. Dla wszystkich było to święto taekwondo, bardzo dobra atmosfera, rywalizacja w duchu fair-play i widowiskowe walki, to wszystko sprawiło, że odwiedziło nas sporo widzów. Dla naszych zawodników było to kilka bardzo intensywnych i wymagających dni, gdzie mogliśmy rywalizować z najlepszymi zawodnikami w Polsce.
- Organizatorem sparingów był klub MUKS Victoria Morąg, jednak to dzięki zaangażowaniu rodziców naszych zawodników i ich samych mogliśmy w takiej formie zorganizować tak duże wydarzenie - podkreśla Bartosz Małecki, trener MUKS Viktorii Morąg. – To właśnie rodzice wykonali wiele pracy oraz poświęcili czas. Natomiast burmistrz Morąga dofinansował nasze sparingi, a goście, którzy nas odwiedzili stworzyli wspaniałą atmosferę i rywalizację na wysokim poziomie.
– Dla naszych zawodników było to cenne doświadczenie, było wiele emocji, radość ze zwycięstwa, smutek z porażki, łzy, to wszystko, co towarzyszy rywalizacji sportowej - dodaje trener. – Nasi zawodnicy w niedzielę zakończyli sparingi zmęczeni, poobijani, ale szczęśliwi.
Uważam, że takie wydarzenie, jakiego byliśmy organizatorem w dużej mierze przekłada się na wzrost poziomu sportowego naszych zawodników. Każdy z nich przez wszystkie dni stoczył dużo walk, również czynnik społeczny, gdzie rywalizujące osoby mogą się poznać, zaprzyjaźnić, nie są bez znaczenia.
RED