Co grozi za wniesienie telefonu na egzamin maturalny? Kilka zasad, które obowiązują każdego maturzystę

W tym roku maturzyści swój rok szkolny zakończyli 26 kwietnia. Decyzją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, egzaminy maturalne rozpoczną się we wtorek (7 maja) od obowiązkowego egzaminu z języka polskiego i potrwają do 25 maja.

Oprócz "polaka" na maturzystów będzie czekał egzamin z matematyki, języka obcego nowożytnego i co najmniej jeden egzamin z przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym.

Nie ominie ich również egzamin ustny z języka polskiego i języka obcego.

Oprócz wiedzy z danego przedmiotu, osoby, które podchodzą do egzaminu dojrzałości muszą pamiętać o kilku bardzo ważnych zasadach, które będą obowiązywały na sali.

Według informatora opublikowanego przez CKE, uczniowie nie mogą wnosić na salę egzaminacyjną żadnych urządzeń telekomunikacyjnych, czyli telefonów komórkowych, odtwarzaczy mp3/mp4, smartwatchy. Maturzyści muszą pamiętać, że zakaz dotyczy nie tylko używania tych urządzeń, ale również samego ich posiadania na sali, nawet jeśli są wyłączone.

Zgodnie z zasadami, każdy kto zostanie przyłapany z elektronicznym urządzeniem, niestety nie będzie mógł dokończyć pisania egzaminu, a ten zostanie unieważniony.

Jeśli matura zostanie unieważniona, to znaczy, że jest niezdana. Dodatkowo taki uczeń, nie będzie miał możliwości przystąpienia do egzaminu w terminie poprawkowym i będzie zmuszony czekać do następnego roku.

Przede wszystkim zabronione jest ściąganie. Oszukiwanie na maturze grozi unieważnieniem egzaminu ucznia, co oznacza niezdanie matury. W trakcie egzaminu maturalnego zabronione jest również chodzenie po sali, rozmawianie lub jakiekolwiek inne zachowanie, które mogłoby utrudniać innym zdającym pisanie.

Otwieranie arkuszy przed ustalonym czasem, a także przynoszenie ze sobą figurek lub amuletów szczęścia, a także jedzenia i napojów innych niż woda, również jest zabronione.

źródło: GO/dziennik.pl