Tragiczny finał poszukiwań

Dziś od rana policjanci zorganizowali kolejne poszukiwania w terenie za zaginionym 48-latkiem z miejscowości Długochorzele z gminy Prostki.

Przypomnijmy, mężczyzna 15 lipca wyszedł z domu i od tego czasu nie nawiązał kontaktu z bliskimi.

— Teren poszukiwań był trudny, bo to m.in. lasy, krzaki, bagna, nadbrzeża i jezioro. W działania włączyło się wiele podmiotów, które z wykorzystaniem aplikacji sprawdzały wytypowane obszary na lądzie i wodzie — relacjonują ełccy policjanci.

Oprócz policjantów z Ełku na miejscu pracowali policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie wraz z psem służbowym, służba leśna z Nadleśnictwa Ełk, Młodzieżowa Drużyna Poszukiwawczo-Ratownicza, Mazurska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza oraz strażacy z OSP w Chełchach, Prostkach i Rożyńsku Wielkim. W sumie około 40 osób.

— Po kilku godzinach poszukiwań policyjny pies wyszkolony do wyszukiwania zapachu zwłok ludzkich, odnalazł ciało mężczyzny w zaroślach. Wszystko wskazuje na to, że to ciało zaginionego 48-latka — dodają ełccy policjanci.

Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji, żeby ustalić przyczynę śmierci i ostatecznie potwierdzić tożsamość.