GazetaOlsztynska.pl
GazetaOlsztynska.pl
    • Główna
    • Kościół
    • Warmia i Mazury
    • Duchowość
    • Przed niedzielą
    • Czytania na dziś
    • Sakramenty
    • Ona i on
GazetaOlsztynska.pl
  • Główna
  • Kościół
  • Warmia i Mazury
  • Duchowość
  • Przed niedzielą
  • Czytania na dziś
  • Sakramenty
  • Ona i on
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Przez cały dzień nie było wody. Ale za to był prąd

2024-09-06 11:02:07(ost. akt: 2024-09-06 11:29:20)

Autor zdjęcia: Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski pod koniec wakacji wybrał się do Malawi. To już 126. kraj świata, który poznaje podróżnik z Judzik koło Olecka. cz.5

Warto przeczytać

  • Diecezja świętuje pół tysiąclecia
  • Trzeba zburzyć ten mur
  • Ten absurd trzeba naprawić
Liwonde (Malawi), 27 sierpnia 2024 r.
W nocy po chacie hulał wiatr. Rozwiewał też na różne strony moskitierę przy łóżku. A tak naprawę nie dało się jej normalnie umiejscowić, zwłaszcza nad poduszką. Nie ma okien, niczego. Dla niektórych pewnie to romantyczne, dla mnie nie. Kiedy wstawałem rano, o godz. 5 od razu po wyjściu z łóżka uderzyłem się głową o konar drzewa. Później małpa wyrwała mi kromkę chleba z ręki i inne jej koleżanki ukradły z chaty bułki i pomidory, całą reklamówkę z jedzeniem ukradły. Od dzisiaj nie lubię małp!

Przez cały dzień nie było wody. Ale za to był prąd. O dostępie do internetu nie ma mowy. W pensjonacie mamy 3 posiłki w cenie noclegu. Takie rozwiązanie jest dobre, zwłaszcza że dokoła nie ma nic, oprócz buszu.

Od godz. 6. do 11.30. byliśmy na safari w pobliskim Parku Narodowym Liwonde. Został on założony w 1973 r. Dookoła posiada elektryczne ogrodzenie. Widziałem w nim guźce, hipopotamy, słonie, antylopy, pięknie upierzone ptaki, krokodyle i lwy – w naturalnych warunkach. Wiele zwierząt jest endemicznych. Bilet wstępu do parku kosztuje 45 dolarów, a udział w safari 35 USD (3 godziny).

Głównym zagrożeniem przyrody w Malawi jest nadmierna wycinka lasów. Ich powierzchnia w latach 1970-1993 zmniejszyła się z 53% do 36%. Władze kraju podjęły środki mające na celu ochronę fauny, jak i flory. 11,2% powierzchni kraju to obszary chronione. Funkcjonuje 5 parków narodowych.

Po południu pływaliśmy przez kilka godzin po rzece Shire. Najpierw dłubankami, a później większą drewnianą łodzią (wynajęcie łodzi 20 USD od osoby). Widoki niesamowite. Znowu przyglądaliśmy się hipopotamom, krokodylom i słoniom, które zajadały się trzciną. Wchodziły do wody i całe się nawet w niej zanurzały. Super sprawa. Gospodarczo Malawi to bardzo biedny kraj, ale za to przyrodniczo bogaty.

CDN
Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski w Malawi cz.5 Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.


Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Andrzej Malinowski podróżnik wyprawa Malawi Afryka
Paweł Tomkiewicz
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD