Najpopularniejszy Sportowiec Powiatu Olsztyńskiego - Mikołaj Kania
2025-03-04 10:00:00(ost. akt: 2025-03-02 20:29:39)
MIKOŁAJ KANIA
Sporty walki, Egida Biskupiec
Sporty walki, Egida Biskupiec
Rok temu o Mikołaju pisaliśmy „jedenastoletni czwartoklasista z Biskupca średnią ocen ma ponad pięć”. Od tego czasu dane trochę się zmieniły, bo teraz jest to dwunastoletni piątoklasista, najważniejsze jednak, że średnia ocen nie uległa zmianie.
Poza tym pisaliśmy, że w 2024 roku walczak z Biskupca, który wcześniej poznał już smak srebrnego i brązowego medalu mistrzostw Polski, teraz chciałby posmakować złota. No i udało się! - W taekwondo syn wygrał i mistrzostwo kraju, i Puchar Polski młodzików - przypomina Małgorzata Kania, dumna mama. Co ciekawe, w kick-boxingu Mikołaj jest kadetem młodszym.
On sam i jego rodzice większą estymą darzą taekwondo. - Bo to nie jest walka, tylko sztuka walki - wyjaśnia pani Małgorzata. - Taekwondo cenimy za kulturę tego sportu. Kick-boxing to już inne podejście do rywalizacji, inna też obowiązuje tam mentalność.
Mistrzostwo Polski 12-latek wywalczył w Częstochowie, natomiast Puchar Polski zdobył w Opolu. - Obie te imprezy od zawsze odbywają się w tych miastach - wyjaśnia Małgorzata Kania.
Natomiast w kick-boxingu Mikołajowi udawało się znaleźć w czołowej trójce Pucharu Polski. Co ciekawe w 2025 roku w Mińsku Mazowieckim podczas takich zawodów wywalczył już złoty medal!
Dużym wydarzeniem dla całej rodziny był wyjazd Mikołaja na Węgry na Puchar Świata - nie dość, że była to pierwsza zagraniczna impreza, to jeszcze tej rangi. - Zajął 17. miejsce, ale walczył dzielnie. Cóż, tym razem musiał ustąpić lepszemu - dodaje pani Małgorzata. - Ale - jak to mówią - pierwsze koty za płoty.
Takie wyjazdy tanie nie są, kto więc je finansuje? - Tylko rodzice, niestety. Jedynie w ubiegłym roku syn otrzymał 300-złotowe stypendium od burmistrza Biskupca. Właśnie się skończyło, ale już złożyliśmy odpowiednie dokumenty, by także w tym roku takie stypendium dostał - wyjaśnia mama Najpopularniejszego Sportowca Powiatu Olsztyńskiego 2024 Roku.
W tym roku startowe plany Mikołaja m.in. obejmują zawody taekwondo w Szkocji oraz mistrzostwa Polski w kick-boxingu, w których chciałby zajść wysoko - do tej pory jego najlepszym wynikiem było miejsce trzecie. - W swojej kategorii wagowej do 32 kilogramów na razie przoduje, więc jest spora szansa na sukces - ocenia mama. - Musi „tylko” do maja utrzymać wagę, co łatwe nie jest, bo lubi dobrze i dużo zjeść. Wprowadziliśmy więc odpowiednią dietę, syn ograniczył słodycze, a gazowane napoje praktycznie wykluczył. Bez wątpienia dla 12-latka jest to spore wyrzeczenie, dlatego w tłusty czwartek mógł liczyć na swój przydział faworków - kończy ze śmiechem Małgorzata Kania.
Poza tym pisaliśmy, że w 2024 roku walczak z Biskupca, który wcześniej poznał już smak srebrnego i brązowego medalu mistrzostw Polski, teraz chciałby posmakować złota. No i udało się! - W taekwondo syn wygrał i mistrzostwo kraju, i Puchar Polski młodzików - przypomina Małgorzata Kania, dumna mama. Co ciekawe, w kick-boxingu Mikołaj jest kadetem młodszym.
On sam i jego rodzice większą estymą darzą taekwondo. - Bo to nie jest walka, tylko sztuka walki - wyjaśnia pani Małgorzata. - Taekwondo cenimy za kulturę tego sportu. Kick-boxing to już inne podejście do rywalizacji, inna też obowiązuje tam mentalność.
Mistrzostwo Polski 12-latek wywalczył w Częstochowie, natomiast Puchar Polski zdobył w Opolu. - Obie te imprezy od zawsze odbywają się w tych miastach - wyjaśnia Małgorzata Kania.
Natomiast w kick-boxingu Mikołajowi udawało się znaleźć w czołowej trójce Pucharu Polski. Co ciekawe w 2025 roku w Mińsku Mazowieckim podczas takich zawodów wywalczył już złoty medal!
Dużym wydarzeniem dla całej rodziny był wyjazd Mikołaja na Węgry na Puchar Świata - nie dość, że była to pierwsza zagraniczna impreza, to jeszcze tej rangi. - Zajął 17. miejsce, ale walczył dzielnie. Cóż, tym razem musiał ustąpić lepszemu - dodaje pani Małgorzata. - Ale - jak to mówią - pierwsze koty za płoty.
Takie wyjazdy tanie nie są, kto więc je finansuje? - Tylko rodzice, niestety. Jedynie w ubiegłym roku syn otrzymał 300-złotowe stypendium od burmistrza Biskupca. Właśnie się skończyło, ale już złożyliśmy odpowiednie dokumenty, by także w tym roku takie stypendium dostał - wyjaśnia mama Najpopularniejszego Sportowca Powiatu Olsztyńskiego 2024 Roku.
W tym roku startowe plany Mikołaja m.in. obejmują zawody taekwondo w Szkocji oraz mistrzostwa Polski w kick-boxingu, w których chciałby zajść wysoko - do tej pory jego najlepszym wynikiem było miejsce trzecie. - W swojej kategorii wagowej do 32 kilogramów na razie przoduje, więc jest spora szansa na sukces - ocenia mama. - Musi „tylko” do maja utrzymać wagę, co łatwe nie jest, bo lubi dobrze i dużo zjeść. Wprowadziliśmy więc odpowiednią dietę, syn ograniczył słodycze, a gazowane napoje praktycznie wykluczył. Bez wątpienia dla 12-latka jest to spore wyrzeczenie, dlatego w tłusty czwartek mógł liczyć na swój przydział faworków - kończy ze śmiechem Małgorzata Kania.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez