Droga Krzyżowa na ulicach Ełku

W piątek, 11 kwietnia, ulicami miast diecezji ełckiej przeszli dziś wierni w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. W Ełku modlitwie przewodniczył bp Jerzy Mazur. Wśród licznie przybyłych mieszkańców miasta i okolic w nabożeństwie wziął udział również biskup pomocniczy Dariusz Zalewski.

Nabożeństwo rozpoczęło się na Placu Jana Pawła II, skąd wierni wyruszyli rozważając stacje męki Pana Jezusa. Krzyż podczas poszczególnych stacji nieśli przedstawiciele z jedenastu ełckich parafii, delegacje wspólnot, seminarzyści, osoby życia konsekrowanego, wspólnota Benedictus, pracownicy i wolontariusze Caritas oraz służby mundurowe, leśnicy, myśliwi i władze samorządowe. Obok krzyża były niesione przez Rycerzy św. Jana Pawła II również dwa sztandary biało-czerwone – symbol jubileuszu Tysiąclecia Królestwa Polskiego.

Rozważania, przygotowała i poprowadziła młodzież. Straż honorową przy krzyżu podczas Drogi Krzyżowej pełnili Rycerze św. Jana Pawła II oraz ok. 50 harcerzy z pochodniami.

— Niosąc krzyż, będziemy prosić o mądrą i odpowiedzialna wspólnotę narodową, o serce kochające Boga, Ojczyznę, Kościół święty i każdego człowieka — zachęcał ks. Łukasz Malinowski diecezjalny duszpasterz młodzieży.

Bp Jerzy Mazur wyraził uczestnikom nabożeństwa wdzięczność za modlitwę i świadectwo wiary.

— Przeszliśmy jako pielgrzymi nadziei. Uczestniczyliśmy w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Przez swoją mękę i śmierć Chrystus odsłania przed nami prawdę o Bogu i o człowieku. W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia pragniemy na nowo odkrywać i zgłębiać miłosierną miłość Boga do człowieka, uczyć się postawy zaufania Bogu w każdej sytuacji — zachęcał do refleksji biskup ełcki.

— Przeżywając Kongres Eucharystyczny w naszej diecezji chciejmy spojrzeć na Wieczernik i krzyż, na ofiarniczy wymiar Eucharystii. Eucharystia przez miłość łączy nas z krzyżem, a krzyż przez ofiarę z siebie łączy nas w jedno z Chrystusem. Krzyż był pierwszym ołtarzem chrześcijańskim — mówił biskup.

Bp Mazur zwrócił uwagę, że każda Msza św. jest cudowną obecnością krzyżowej ofiary Chrystusa.

— Gdy uczestniczymy we Mszy św., to wszystko nam przypomina, że jesteśmy świadkami wielkopiątkowych wydarzeń. Popatrzmy na codzienne nasze życie, jak często szukamy wymówek, aby nie uczestniczyć w niedzielnej, świątecznej Mszy św. A Chrystus się nie wymawia, że krzyż zbyt ciężki, że droga za stroma, że konanie za długie. Podjął ofiarę ze swego życia, aby dokonać zbawienia świata, aby powiedzieć: „zobacz jak cię kocham — wyjaśniał.

Biskup zachęcał do podjęcia działań, aby dzieci nadal mogły uczęszczać na lekcje religii. Mówił: „Jako chrześcijanie także i dzisiaj musimy na nowo bronić krzyża, bronić wartości chrześcijańskich, bronić lekcji religii w szkole”. Zwracając się do dzieci biskup prosił, aby chodziły na lekcje religii, a do rodziców skierował apel, aby nie wypisywali dzieci z lekcji religii. Biskup zachęcał do poparcia inicjatywy świeckich katechetów, której celem jest troska o wychowanie młodego pokolenia.

Po nabożeństwie kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia zaprosił wszystkich do udziału w zbliżającej się Nowennie przed Świętem Bożego Miłosierdzia oraz na uroczystą Mszę św. odpustową, która odbędzie się 27 kwietnia o godz. 15.00 w Sanktuarium.

— Jezus tak jak umierał na krzyżu, tak chce zmartwychwstać w naszych sercach. Jest to możliwe, bo jesteśmy w sanktuarium, gdzie przez cały rok możemy zdobywać odpusty. Nie żałujmy czasu, żeby dla naszych zmarłych zdobywać niebo. Wykorzystajmy ten czas, który Kościół nam daje — zachęcał kustosz.

Nowenna przed Świętem Bożego Miłosierdzia rozpocznie się w Wielki Piątek a zakończy w sobotę, przed Niedzielą Miłosierdzia.