Zahartowani chcą przepłynąć Kanał La Manche

Do tego startu przygotowywali się od wielu miesięcy. Już za nieco ponad dwa tygodnie, siedmiu zawodników KS Zahartowani Ełk zmierzy się z wodami kanału La Manche.

Do przepłynięcia z Dover do plaż Calais w linii prostej będą mieli 34 kilometry. Jaki maja na to plan?

Wystartują między 11 a 18 lipca. Kiedy dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo. Wszystko zależy od pogody. Na łodzi będzie 7 pływaków i jedna osoba odpowiedzialna m.in. za przygotowywanie posiłków. Zahartowani będą zmieniać się co godzinę. Jeśli wszystko pójdzie idealnie, przepłyną La Manche w 12-14 godzin. Jednak jak podkreślają, ze względu na warunki pogodowe czas pokonania trasy może wydłużyć się o kilka godzin.

— W miniony weekend wybraliśmy się do Gdyni, gdzie w bardzo zbliżonych warunkach, jakie zastaniemy na miejscu, mogliśmy sprawdzić, czy jesteśmy wystarczająco dobrze przygotowani do podjęcia tej próby. Każdy z nas zrobił po dwa treningi wodzie o temp. 16°C, przy bardzo silnym wietrze i temperaturze powietrza 18°, co utwierdziło nas w przekonaniu, że nasze organizmy powinny wytrzymać czekające na nas warunki. Ale tam, na miejscu nic nie jest pewne. Woda może mieć 14-16°C, a od kapitana naszej łodzi wiemy, że możemy spodziewać się prądów nawet poniżej 12°. Do tego roślinność, ogromny ruch statków, meduzy i inne zwierzęta wodne. Zapowiada się wspaniała przygoda — przyznają Zahartowani.

Zahartowani podczas treningu w Gdyni. Część z nich podejmie próbę przepłynięcia Kanału La Manche.