Dym był widoczny z kilku kilometrów

W niedzielę, 6 lipca 2025 roku, w miejscowości Mazurów w powiecie ełckim wybuchł groźny pożar, który objął składowisko opon oraz przylegające do niego bele siana i obornik. Gęsty, czarny dym unoszący się nad wsią był widoczny z odległości kilku kilometrów, wzbudzając niepokój wśród okolicznych mieszkańców.

Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Ełku. Do akcji zadysponowano siedem zastępów straży, które przez kilka godzin walczyły z ogniem. Płomienie szybko się rozprzestrzeniały, a iskry z płonącego składowiska opon przeniosły ogień na pobliskie bele siana oraz nagromadzony obornik.

Dzięki zdecydowanym i sprawnym działaniom strażaków udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru na znajdujące się w pobliżu budynki gospodarcze. Szczególnym zagrożeniem była obora, w której przebywało około 100 sztuk bydła. Zwierzęta zostały w porę ewakuowane i nie odniosły żadnych obrażeń.

Strażacy przez kilka godzin dogaszali pogorzelisko i zabezpieczali teren przed ponownym zaprószeniem ognia.

W wyniku pożaru spłonęło około 15 bel siana oraz część składowanego obornika. Na szczęście nikt nie ucierpiał, a straty ograniczono głównie do materiałów składowanych na podwórzu gospodarstwa.