Nielegalni migranci zatrzymani na ekspresówce

Policjanci z Ełku po raz kolejny udaremnili nielegalny proceder związany z przewozem cudzoziemców. Na drodze ekspresowej S61, na odcinku prowadzącym w kierunku Warszawy, zatrzymali do kontroli osobową hondę na łotewskich numerach rejestracyjnych. Za kierownicą siedziała kobieta – obywatelka Łotwy. Towarzyszyło jej dwóch mężczyzn, jak się później okazało – obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-litewską granicę.

Do zatrzymania doszło w niedzielne przedpołudnie (13 lipca), w pobliżu jednego z ełckich zjazdów na trasie Via Baltica. Mundurowi od razu nabrali podejrzeń co do celu podróży oraz statusu pasażerów. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że Syryjczycy nie posiadają dokumentów uprawniających do pobytu na terytorium Polski. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyźni dostali się na teren naszego kraju z Litwy, omijając przejścia graniczne.

Zarówno migranci, jak i kierująca pojazdem kobieta zostali zatrzymani. Obywatele Syrii zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej, którzy prowadzą dalsze czynności w tej sprawie – zarówno pod kątem nielegalnego przekroczenia granicy, jak i ewentualnego wykorzystania przez grupy przemytnicze. Sprawdzane są również dane i powiązania kobiety, która mogła brać udział w zorganizowanym przewozie migrantów.

To kolejna taka interwencja służb w regionie. Odcinek S61 – będący częścią międzynarodowej trasy Via Baltica – coraz częściej wykorzystywany jest przez grupy zajmujące się przemytem ludzi. Policjanci i pogranicznicy pozostają w stałej gotowości, reagując na każdy sygnał wskazujący na możliwość przemytu cudzoziemców lub organizowania im nielegalnej przeprawy przez Polskę w kierunku Europy Zachodniej.

Służby przypominają: przewóz osób, które nielegalnie przekroczyły granicę, to przestępstwo zagrożone karą nawet do 8 lat pozbawienia wolności.