Cena godności
2014-12-03 15:48:03(ost. akt: 2014-12-03 15:52:07)
„Czy jest coś… za co oddałbyś życie”? – uderza w nas pytanie z plakatu filmu „Karolina”, o bł. Karolinie Kózkównie. Dziewczyna straciła życie, broniąc się przed gwałtem. Film zwraca uwagę na wartość dziewictwa.
18 listopada obchodziliśmy wspomnienie liturgiczne błogosławionej Karoliny Kózkówny, męczennicy. Zginęła w 1914 roku w wieku 16 lat, broniąc się przed zgwałceniem przez rosyjskiego żołnierza.
Film przybliża nam historię młodej dziewczyny z Wał-Rudy, która siłę do codziennej pracy czerpała z modlitwy. Dziewictwo było dla niej ważne. Karolinę Kózkównę autor filmu zestawia ze współczesną młodzieżą. Reżyserem i scenarzystą filmu jest Dariusz Regucki. Film toczy się na dwóch planach: historycznym i współczesnym. Dwie nastolatki dostają za zadanie przygotowanie etiudy filmowej o historii Karoliny. Jej życiorys wydaje im się absurdalny – dziewczyna woli zginąć niż dopuścić do gwałtu. Z historii śmierci Karoliny wiemy, że uciekała długo, jej ciało zostało zmasakrowane. Gdzie był wtedy Bóg, któremu tak wierzyła?
Nie bez znaczenia jest zestawienie tej historii z dylematami współczesnej młodzieży i ich głodem prawdziwej, bezwarunkowej miłości. Czym jest dzisiaj dziewictwo? Jaką ma wartość? Filmy, reklamy i czasopisma adresowane do nastolatków zachęcają do podjęcia współżycia, przypominają jedynie o „bezpiecznym seksie”, przedstawiając wachlarz możliwości antykoncepcyjnych. W raporcie prof. Zbigniewa Izdebskiego „Seksualność Polaków 2011” znajdziemy informację, że w grupie 15-16 –latków ok. 28% dziewcząt i 22% chłopców ma za sobą stosunek seksualny. Już w gimnazjum przyznanie się w grupie rówieśniczej do dziewictwa staje się niezręczne, w szkole średniej – wiąże się ze wstydem. Społeczne oburzenie na informacje o seks-zabawach w gimnazjum niewiele zmieniło. Nawiązanie kontaktów seksualnych przez młodzieży nie stanowi żadnego problemu. Nastolatki chętnie pokazują swoje roznegliżowane zdjęcia, także za pomocą portali społecznościowych. Pornografia w Internecie jest na wyciągnięcie ręki. W wielu polskich domach jest na nią nieme przyzwolenie. Jeśli filmy pornograficzne ogląda ojciec, jak mają nie oglądać dzieci? Jaki obraz samych siebie z nich wynoszą? Jak mają uwierzyć, że seks jest czymś zarezerwowanym dla małżonków, że warto na niego poczekać? Seks staje się czynnością jedną z wielu, w dodatku atrakcyjną. W takim kontekście pokazywanie młodzieży historii dziewczyny, która za dziewictwo oddaje życie, budzi w nich niezrozumienie, nawet bunt.
Patronka walczących o czystość
Historia Karoliny przypomina, kim dla siebie samej powinna być dziewczyna: kimś ważnym. Godność kobiety jest czymś, czego bronić ma przede wszystkim ona sama, nawet gdy nie robią tego inni. Ciałem nie kupi się czyjejś akceptacji, miłości, czasu, uznania, przychylności, sympatii. W ten sposób można tylko stracić siebie.
Może oburzać pozorna „bierność” Pana Boga – to, ze nie pomógł dziewczynie, nie uchronił jej przed gwałtem. Nie mógł zabrać drugiemu człowiekowi wolnej woli. Jan Paweł II jako papież ogłosił Karolinę błogosławioną. Jest patronką Ruchu Czystych Serc – ruchu, skupiającego młodych ludzi, którzy deklarują czekanie z seksem do zawarcia sakramentalnego małżeństwa. Ofiara Karoliny przypomina im, jaką wartość ma dziewictwo. Ruch Czystych Serc pokazuje, że nigdy nie jest za późno na podjęcie decyzji o życiu w czystości i wolności – nawet wcześniejsze zranienia seksualne, podjęte decyzje i działania, nie przekreślają zmiany i walki o siebie. Bo warto.
Historia Karoliny przypomina, kim dla siebie samej powinna być dziewczyna: kimś ważnym. Godność kobiety jest czymś, czego bronić ma przede wszystkim ona sama, nawet gdy nie robią tego inni. Ciałem nie kupi się czyjejś akceptacji, miłości, czasu, uznania, przychylności, sympatii. W ten sposób można tylko stracić siebie.
Może oburzać pozorna „bierność” Pana Boga – to, ze nie pomógł dziewczynie, nie uchronił jej przed gwałtem. Nie mógł zabrać drugiemu człowiekowi wolnej woli. Jan Paweł II jako papież ogłosił Karolinę błogosławioną. Jest patronką Ruchu Czystych Serc – ruchu, skupiającego młodych ludzi, którzy deklarują czekanie z seksem do zawarcia sakramentalnego małżeństwa. Ofiara Karoliny przypomina im, jaką wartość ma dziewictwo. Ruch Czystych Serc pokazuje, że nigdy nie jest za późno na podjęcie decyzji o życiu w czystości i wolności – nawet wcześniejsze zranienia seksualne, podjęte decyzje i działania, nie przekreślają zmiany i walki o siebie. Bo warto.
AW
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez