Październik jest miesiącem różańca
2016-10-02 18:01:03(ost. akt: 2016-10-02 18:05:08)
Rozpoczynamy miesiąc określany jako „różańcowy”. W naszych kościołach organizowane są nabożeństwa różańcowe, a w naszych planach dnia powraca modlitwa z paciorkami.
Modlitwa różańcowa określana jest jako modlitwa jednocząca wszystkich – każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Mistyk odda się rozważaniom tajemnic różańcowych, kontemplatyk: wyobrażaniem sobie scen ewangelicznych, aktywista będzie odmawiał różaniec w pośpiechu: dziesiątka po dziesiątce. Modlitwa jest prosta: dla biednego i bogatego, dla dziecka, dorosłego i seniora. Każdy z nas uczył się jej jako dziecko, w dorosłym życiu sięgamy po różaniec chwilach trudnych, w problemach, kłopotach, wątpliwościach. Soren Kierkegaard powiedział: „Człowiek bez wiary potyka się o źdźbło słomy, z wiarą – góry przenosi”. Tak jest z modlitwą różańcową – Ci, którzy po nią sięgają, mówią o cudach, o umocnieniu wiary, o rzeczach niemożliwych.
Modlitwa różańcowa sięga czasów Ojców Pustyni, czyli III i IV wieku. Oni używali sznurków do odliczania powtarzanych modlitw. Samo słowo różaniec jest utożsamiane nie tylko z samą modlitwą, lecz również z charakterystyczną koronką (sznurem modlitewnym) używanym do odliczania ilości powtórzonych kolejnych części modlitwy. Modlitwę różańcową rozpowszechnił dominikanin bł. Alain de la Roche (†1475). Zainicjował on rozprzestrzenienie się tradycji Kościoła, według której Najświętsza Dziewica zainspirowała św. Dominika Guzmana, by odmawiano modlitwę różańcową za nawrócenie heretyckich albigensów i grzeszników.
Modlitwa różańcowa sięga czasów Ojców Pustyni, czyli III i IV wieku. Oni używali sznurków do odliczania powtarzanych modlitw. Samo słowo różaniec jest utożsamiane nie tylko z samą modlitwą, lecz również z charakterystyczną koronką (sznurem modlitewnym) używanym do odliczania ilości powtórzonych kolejnych części modlitwy. Modlitwę różańcową rozpowszechnił dominikanin bł. Alain de la Roche (†1475). Zainicjował on rozprzestrzenienie się tradycji Kościoła, według której Najświętsza Dziewica zainspirowała św. Dominika Guzmana, by odmawiano modlitwę różańcową za nawrócenie heretyckich albigensów i grzeszników.
Siła Matki
Modlitwa różańcowa, czyli powtarzane „Zdrowaś Maryjo”, to wołanie do Maryi, Matki Bożej, z prośbą o wsparcie. Na portalu Facebook popularny stał się żartobliwy obrazek odnoszący się do pierwszej modlitwy różańcowej, gdy mały Jezus ciągał Maryję za szatę, wołając: „Mamo, mamo, mamo…” Tak my ciągamy za koraliki różańca, wołając do Matki Bożej o pomoc. Tym, który działa cuda, jest Bóg. Ona jest tą, która wstawia się, która też prosi razem z nami, tak jakby wołała do Boga: Zobacz na nich, zrób coś z nimi, pomóż im. Już w ewangelicznym opisie wesela w Kanie galilejskiej widzimy, że Maryja dostrzega ludzkie potrzeby i prosi Syna o interwencję, a Syn ma słabość do jej próśb. To Maryja jest tą, która się troszczy o nas, gdy jest nam źle. Prawdziwa Matka. Każdy z nas nosi w sercu różny obraz matki, zależny od naszych doświadczeń. Maryja jest lepszą matką nie tylko niż nasze doświadczenia, ale nawet niż nasze wyobrażenia. O wstawiennictwie i roli Maryi wielokrotnie mówił św. Jan Paweł II, który jej zawierzył swoje życie i swój pontyfikat.
Nowenna Pompejańska
Nowenna pompejańska zwana też „nowenną nie do odparcia" - to modlitwa na różańcu. Dzięki tej nowennie wyproszono wiele cudów i łask. To modlitwa przez 54 dni, składająca się z dwóch części: błagalnej i dziękczynnej. Każdego dnia odmawia się co najmniej 3 części różańca i specjalne modlitwy. Zbyt dużo i stanowczo za długo? Nie dlatego, kto szczerze prosi i czegoś bardzo pragnie i nie dla Tej, która słucha. Początki Nowenny Pompejańskiej związane są z historią Bartolo Longo, Włocha, początkowo satanisty i antyklerykała, który po nawróceniu rozpoczął gorliwą pracę apostolską i społeczną. Przyczynił się do wzniesienia Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach. Dokumentował rzetelnie i szeroko okoliczności ówczesnych cudów, łask i objawień. Propagował nabożeństwo Różańca Świętego. W 1980 roku został beatyfikowany przez Jana Pawła II.
Męskie Plutony Różańcowe
Męskie Plutony Różańcowe
Prawdziwi mężczyźni odmawiają różaniec – tak powtarzają mężczyźni, skupieni wokół męskich Plutonów Różańcowych. To idea, która staje się coraz bardziej popularna w kilku miastach w Polsce i na portalach społecznościowych. Panowie zrywają ze stereotypem, że różaniec jest tylko dla ludzi w bardzo podeszłym wieku, a najlepiej dla starszych pań (nie obrażając pań). Panowie chwytają za różaniec i modlą się o siłę, męstwo, odwagę bycia dobrym mężem i ojcem. Od tego zaczynają walkę z kryzysem ojcostwa wiedząc, że potrzebują pomocy Boga, który jest najlepszym Ojcem i Matki, która prowadzi do Ojca. Różaniec jest konkretny i uczy konkretu.
Może październik to idealny czas dla każdego z nas, by wyciągnąć z szuflady różaniec?
Może październik to idealny czas dla każdego z nas, by wyciągnąć z szuflady różaniec?
Anna Wysocka
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez