Walczą o zwołanie Walnego Zgromadzenia
2021-06-11 10:00:00(ost. akt: 2021-06-11 09:54:41)
WRACAMY DO TEMATU || O sporze członków spółdzielni mieszkaniowej "Odbudowa" już pisaliśmy. Udało się im wywalczyć uchylenie uchwały o konieczności likwidacji piecyków gazowych. Nadal czekają na zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia.
Walka członków spółdzielni mieszkaniowej "Odbudowa" z Zarządem i Radą Nadzorczą zaczęła się od tego, że bez ich zgody podjęto decyzję o likwidacji piecyków gazowych i podłączeniu budynków do miejskiej ciepłowni.
Na pokrycie kosztów tej inwestycji utworzono fundusz celowy w wysokości 100 złotych miesięcznie lub 50 złotych w zależności od terminu planowanej inwestycji. Mieszkańcy nie zgadzali się z podjętą uchwałą RN. Rozpoczęli od 1 marca pisać odwołania.
— Do 17 marca na odwołaniach podpisało się około 800 członków — mówi wiceprzewodnicząca Rady Nadzorczej Halina Karasek.
W odwołaniach żądali uchylenia uchwał oraz zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków. W odwołaniu, które do spółdzielni wpłynęło 17 marca, mieszkańcy budynków przy ul. Warszawskiej 4A i 4B m.in. napisali:
"uchwały zostały podjęte jednostronnie (...), a przed ich uchwaleniem nie zostaliśmy powiadomieni o bardzo istotnych dla nas kwestiach finansowych i logistycznych, nie podano nam jak wysokie byłyby koszty związane z dostarczaniem ciepłej wody, jakie są ustalenia z przyszłym dostawcą, nie doręczono nam podjętych uchwał. (...) Brak merytorycznych podstaw do pozbawienia mieszkańców nieruchomości przy ul. Warszawskiej 4A i 4B użytkowania piecyków gazowych, brak zasadności i podstaw prawnych do utworzenia funduszu celowego na zadanie - likwidacja piecyków gazowych w SM Odbudowa".
W uzasadnieniu odwołania mieszkańcy podkreślają, że uchwały o likwidacji piecyków gazowych dotyczą 50 budynków należących do SM Odbudowa, czyli około 2000 członków spółdzielni, a uchwały zostały podjęte przez 7-osobową Radę Nadzorczą, którą wybrali mieszkańcy po to, żeby kontrolowała wykonanie przez spółdzielnię jej zadań gospodarczych, ze szczególnym uwzględnieniem przestrzegania przez spółdzielnię praw jej członków.
Poza tym mieszkańcy podkreślają w uzasadnieniu, że na wykonanie tego typu remontów jest utworzony fundusz remontowy, który jest przeznaczony na pokrycie kosztów prac, mających na celu utrzymanie w należytym stanie technicznym i estetycznym zasobów mieszkaniowych spółdzielni.
W uzasadnieniu czytamy:
"Z przepisów Statutu spółdzielni jak i regulaminu jednoznacznie wynika, że (...) remont - likwidacja piecyków gazowych i wykonanie instalacji ciepłej wody użytkowej w zasobach spółdzielni powinien być wykonany w całości z funduszu remontowego, a nie z utworzonego funduszu celowego".
W odwołaniu jest także żądanie o zwołanie Walnego Zgromadzenia członków w związku z nieprawidłowościami w działaniach Zarządu i Rady Nadzorczej. Odwołania poskutkowały.
— Uchwały zostały uchylone na posiedzeniu Rady Nadzorczej, które odbyło się 17 marca. Uchylona została również uchwała o utworzeniu funduszu celowego. W odpowiedzi udzielonej mieszkańcom czytamy:
"Pragnę wyjaśnić, że pomimo uchylenia uchwał, temat dostosowania obiektów budowlanych należących do zasobu spółdzielni do obowiązujących przepisów techniczno-budowlanych oraz zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom jest tematem priorytetowym i RN nie zaprzestaje działań w tym temacie — likwidacja piecyków gazowych jest konieczna. Zapewniam jednak Państwa, że żadne działania (...) nie zostaną podjęte bez uprzednich konsultacji" — podpisała pismo przewodnicząca rady nadzorczej Ewa Jodko-Bogulas.
Z-ca przewodniczącej - Halina Karasek podkreśla, że nie zgadza się z powyższym stwierdzeniem, bowiem żaden przepis prawa budowlanego nie daje podstawy do konieczności likwidacji piecyków gazowych w istniejącym od momentu wybudowania budynku.
— Potwierdził to także Warmińsko - Mazurski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Olsztynie uchylając 5 decyzji wydanych PINB w Nidzicy, na zawiadomienie Spółdzielni Mieszkaniowej ODBUDOWA w Nidzicy, nakazujących likwidację piecyków gazowych i wykonanie instalacji centralnej wody użytkowej oraz zakazujących użytkowania piecyków gazowych w tych budynkach.
Organ ten stwierdził, że nie można nakazywać wykonania robót budowlanych mających na celu doprowadzenie obiektu budowlanego do stanu zgodnego z prawem aktualnie obowiązującym, w związku z czym nie można nałożyć na odbiorców decyzji obowiązku polegającego na wykonaniu nowej instalacji centralnej wody użytkowej— mówi Halina Karasek.
Organ ten stwierdził, że nie można nakazywać wykonania robót budowlanych mających na celu doprowadzenie obiektu budowlanego do stanu zgodnego z prawem aktualnie obowiązującym, w związku z czym nie można nałożyć na odbiorców decyzji obowiązku polegającego na wykonaniu nowej instalacji centralnej wody użytkowej— mówi Halina Karasek.
Wniosek o zwołanie Walnego Zgromadzenia został przekazany zarządowi.
27 kwietnia do Rady Nadzorczej wpłynęła skarga na działanie Zarządu, który Walnego Zgromadzenia nie zwołał. W skardze czytamy: "(...) Zarząd pismem z 7 kwietnia zawiadomił członków, ze ze względu na fakt, iż Rada Nadzorcza, na posiedzeniu w dniu 17 marca uchyliła uchwały, zwołanie Walnego Zgromadzenia stało się bezprzedmiotowe - brak celu zwołania".
27 kwietnia do Rady Nadzorczej wpłynęła skarga na działanie Zarządu, który Walnego Zgromadzenia nie zwołał. W skardze czytamy: "(...) Zarząd pismem z 7 kwietnia zawiadomił członków, ze ze względu na fakt, iż Rada Nadzorcza, na posiedzeniu w dniu 17 marca uchyliła uchwały, zwołanie Walnego Zgromadzenia stało się bezprzedmiotowe - brak celu zwołania".
Mieszkańcy nie zgadzają się na taką decyzję, ponieważ wnioski z marca zawierały dwa odrębne zagadnienia tj, odwołanie od uchwał oraz na podstawie par. 30 Statutu, żądanie zwołania nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków w związku z nieprawidłowościami w działaniach zarządu i Rady Nadzorczej .
We wniosku wskazano zarzuty jakie członkowie mają do tych organów, a w szczególności do Rady Nadzorczej, iż nie wykonuje swych statutowych obowiązków. Członkowie spółdzielni szczegółowe zarzuty chcą omówić na Walnym Zgromadzeniu.
— Mimo pandemii jest szansa, aby takie zebranie odbyło się w czerwcu, ponieważ w tym miesiącu mogą odbywać się zgromadzenia do 150 osób — mówi Halina Karasek.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez