Trzecia z rzędu porażka GKS-u Wikielec. A było już 0:2 dla zespołu z gm. Iława

Broń Radom - GKS Wikielec 3:2 (2:2)
0:1 – Masiak (1), 0:2 – Święty (30), 1:2 – Kielak (43), 2:2 – Grudzień (44), 3:2 – Goljasz (73)

GKS: Wieczerzak – Jońca, Otręba, M. Jajkowski, Korzeniewski, Żarejko (76 Błaszak), Grzybowski (76 Cabrajal), Szypulski, Jankowski (52 Rosoliński), Święty, Masiak,

BROŃ: Kosiorek – Grudzień (69 Głowacki), Poręba (62 Goljasz), Wrześniewski, Kowalczyk, Bartosiak (76 Zborowski), Elian Hernandez, Olszewski, Kośmicki, Kumoch, Kielak,

GKS gra w tym sezonie falami. Po porażce ze Świtem na inaugurację sezonu 2021/22 przyszły trzy remisy z rzędu, a następnie serie trzech wygranych i trzech porażek, także pod rząd. W sobotę zespół trenera Łukasza Suchockiego grał na wyjeździe z Bronią Radom – tą samą, po meczu z którą było tyle zamieszanie (zmiany, walkowery, odwołania itp.) w poprzednim sezonie i jeszcze po zakończeniu rozgrywek.

Już po 20 sekundach gry w Radomiu było 0:1 dla gości, po tym jak Jakub Kosiorek został pokonany przez Szymona Masiaka. Bramka dla GKS-u padła po przechwycie w środku pola i po kontrze, podobnie zresztą jak gol na 0:2 autorstwa Łukasza Świetego.

Piłkarze klubu z gminy Iława nie byli w stanie utrzymać prowadzenia nawet do przerwy. Radomianie wykorzystali brak koncentracji w szeregach zespołu z Wikielca i doprowadzili do remisu po trafieniach Michała Kielaka i Adriana Grudnia.

Po zmianie stron GKS dobrze się prezentował i był bliski wyjścia na ponowne prowadzenie. Niestety, Szymon Masiak nie wykorzystał rzutu karnego, za to bramkę na 3:2 zdobyli gospodarze i trzecia z rzędu porażka drużyny trenera Suchockiego stała się faktem.

– W ramach 11. kolejki zagramy u siebie z Pelikanem Łowicz. Mecz odbędzie się 2 października (sobota) o godz. 15:00 – informuje klub na swoim portalu gkswikielec.pl.