Nie bój się chodzić po linie!

Czasami zaczynamy tracić balans, bo z różnych przyczyn zapominamy, jakie cele chcemy osiągnąć. Ktoś będzie stawiać najwyżej w hierarchii rodzinę, ktoś inny karierę zawodową, pasję. Ostatecznie niemal wszyscy mamy podobne potrzeby pod tymi względami, choć w różnych stopniu chcemy je realizować. Tymczasem do dziś pokutuje obraz pracodawcy, który myśli o swoich pracownikach jako trybikach maszyny lub pracownika, który odbębnia godziny w pracy lub przeciwnie, zaniedbuje inne wartościowe sprawy. Na szczęście są miejsca, w których takie myślenie to już przeszłość, gdzie jasnym dla wszystkich jest oczywista zasada: bez rozwoju pracowników nie ma prawdziwego rozwoju firmy. Aby jednak to mogło się spełniać, musimy wiedzieć, o jaki rozwój własny nam chodzi. Rozpinając linę między jednym a drugim brzegiem, warto odpowiedzieć sobie na pytanie: dokąd chcę iść? Dlaczego to dla mnie ważne? Bez tego trudno jest skupić się na łapaniu równowagi. Dlaczego? Bo trudno o motywację! Trzeba wiedzieć, dlaczego chcemy w ogóle żyć w zgodzie ze sobą i innymi w pracy. A mając swoje cele, wyobrażenia o tym, do czego idziemy - rozumiemy sens radości, satysfakcji i zmagania się z przeciwnościami po drodze.

Opowiedz to innym

Nie wystarczy, żeby mieć poukładane wartości, potencjały i granice w sobie Trzeba o tym jeszcze umieć powiedzieć innym. Warto jednak pamiętać, że taka asertywność nie musi oznaczać postawy człowieka na “nie”. Ktoś, kto wie, gdzie idzie i co w sobie wypracował, by dotrzeć do swoich celów - wie też, jak dobrze wykorzystywać to, co ma. Asertywność pomoże rozwijać w sobie umiejętność takiego wybierania zadań i miejsc pracy, by w ich ramach móc jak najwięcej wykorzystywać tych cech i talentów, które i tak w sobie lubimy. Dzięki temu można budować własną markę, realny obraz wartościowego partnera w pracy. Kogoś, kto wie, na co go stać, ile musi w to wysiłku włożyć i na ile gotów jest poświęcić temu czas.

Tak, ciężko pracujemy na doświadczenie. Ale też tak, jak pokazują badania: wypoczęci jesteśmy bardziej twórczy, łatwiej znajdujemy rozwiązania i skłonni jesteśmy ryzykować nowe pomysły. To między innymi dlatego work-life balance jest tak istotnym elementem zarządzania swoją karierą. Nie chodzi poprostu o prawo do wakacji czy przerwy na lunch. Potrzebujemy regularnego zmieniania aspektów, patrzenia z dystansu, uspokajania emocji. Dlatego w mądrej firmie plany urlopowe są jednym z kluczowych elementów zarządzania.

Poza tym, co określa nas jako pracowników, warto mieć coś, czego nie łączymy ani z pracą, ani z życiem rodzinnym - pasję. Coś, dla czego będziemy stanie wygospodarować czas i miejsce w tygodniu; coś, za czym będziemy tęsknić i co będzie nas nakręcało na kolejne wyzwania. Mniej istotne, czy będzie to sport, pisanie fraszek czy hodowla tulipanów - pasja o którą dbamy, zadba o nas! To dzięki niej w trudnych sytuacjach będziemy mieli gdzie czmychnąć do swojego “pokoju”, złapać trochę dystansu do wszystkiego wokół. A taki oddech potrzebny jest wszystkim.

No dobrze, może nie każde z nas ma w sobie tyle zamiłowania do rytmu, żeby od razu kupować bęben, ale warto odnaleźć w sobie choćby podstawowy rytm. Znawcy tematu podkreślają, że nie można się szczelnie wiąza zasadami, trzeba dać sobie także miejsce na dowolność, tolerancję na błędy (nie błądzi tylko ta osoba, która nie podejmuje wyzwań!). Ale warto mieć w sobie wyczucie własnego rytmu, dzięki któremu łatwiej wrócimy do wygodnego planowania dni, tygodni i miesięcy. Dla niektórych będzie to prosty, czytelny rytm planu doby, dla innych z pozoru nieuporządkowana jazzowa synkopa. Ważne jednak, aby być najlepszym perkusistą lub perkusistką w swoim własnym, jednoosobowym bandzie i nawet po chaotycznych improwizacjach wracać płynnie do równowagi.

W Citi z pewnością czekają niespodzianki i zmagania. Zdarzają się one zresztą w każdym miejscu, gdzie poważnie traktuje się pracę. W tej społeczności można jednak pogodzić dwie sprawy, które na pozór bywają ciężkie do połączenia: poczucie przygody oraz rozwoju z bezpieczeństwem. Z jednej strony ciągła nauka w międzynarodowym otoczeniu, dostęp do platform edukacyjnych i wewnętrznych tutorów. Z drugiej, możliwość brania udziału w akcjach kierowanych do współpracowników oraz - co zawsze witane jest z uznaniem - na rzecz społeczności lokalnej. Bo Citi jest tu, z ludźmi znającymi swoje potrzeby i możliwości!

Citibank Europe w Olsztynie to zespól ponad tysiąca pracowników, którzy dostarczają zaawansowane usługi dla klientów Citi w blisko 100 krajach na świecie.

Dodatkowy płatny urlop tacierzyński w wymiarze 16 tygodni i 4 tygodnie płatnego urlopu rodzicielskiego również w krajach, gdzie lokalne prawo pracy nie daje możliwości skorzystania z takiego benefitu. 

Families Matter Network – grupa wolontariuszy, która za cel obrała sobie wspieranie rodzin, a szczególnie rodziców w znalezieniu równowagi między pracą a życiem osobistym.

Benefity – zaczynając od opieki zdrowotnej dla dzieci i partnerów, przez wydzielone miejsca dla karmiących matek, aż po – co bardzo doceniają Pracownicy (a rodzice szczególnie) – możliwość pracy zdalnej w ramach elastycznych form pracy.

Employee Assistance Program (EAP), którego zadaniem jest pomoc anonimowym Pracownikom i ich bliskim w rozwiązywaniu problemów związanych ze stresem w pracy, problemów rodzinnych, finansowych, podatkowych lub prawnych a nawet problemów w relacjach międzyludzkich.
Cross-Border remote work – czyli praca zdalna poza granicami Polski umożliwiająca Pracownikom w dobie pandemii na kontakt z bliskimi w ich rodzimym kraju bez koniecznosci wykorzystywania urlopu wypoczynkowego.