W nidzickim szpitalu już się operuje

Dzięki staraniom dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej Anny Osłowskiej i personelu w nidzickim szpitalu otwarty już został Zakład Opiekuńczo -Leczniczy, który powiększono o część dawnego oddziału wewnętrznego. Sale i korytarze są odmalowane. Są już pierwsi pacjenci, którzy w salach mają nowe łóżka, szafki, stoliki. Działa także gabinet zabiegowy, są zrobione śluzy. Oddział został zamknięty drzwiami na domofon, co zapewni bezpieczeństwo pacjentom. Następnie został uruchomiony blok operacyjny wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt medyczny. Chirurdzy już wykonali pierwsze operacje. Działa również oddział chirurgiczny. Częściowo uruchomiony został oddział wewnętrzny i leczeni są pierwsi pacjenci.

— Planujemy otwierać kolejne oddziały, ale potrzebna jest kadra medyczna i ten nabór trwa. Chcielibyśmy otworzyć pediatrię, ginekologię i geriatrię oraz poradnię gastroenterologiczną, dlatego zapraszamy do współpracy lekarzy i rezydentów, pediatrów, ginekologów, radiologów, geriatrów i internistów — mówi dyrektor Anna Osłowska.

W szpitalu jest już sprzęt potrzebny do utworzenia oddziału geriatrycznego oraz poradni gastroenterologicznej. Cały zakupiony sprzęt medyczny na potrzeby geriatrii i gastroenterologii oraz wyposażenie niemedyczne geriatrii to nowe wyroby spełniające wymagane atesty i certyfikaty dopuszczające do stosowania w szpitalach.

Ruszyły również badania tomograficzne. Został podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na tę usługę. Mimo tych wszystkich prac nad uruchomieniem pocovidowej działalności szpitala nie wiadomo jak długo uda się te prace kontynuować, ponieważ szpital nadal jest szpitalem tymczasowym.
— Jesteśmy w nieustającej zmianie. W każdej chwili gotowi jesteśmy na rozwinięcie oddziału covidowego i zaprzestanie przyjmowania pacjentów na już funkcjonujące oddziały — zaznacza dyrektor Anna Osłowska.

Ma nadzieję, że ten wysiłek włożony w otwieranie oddziałów jednak nie pójdzie na marne, ponieważ po zwalczeniu covida na pewno szybciej uda się zorganizować szpital na nowo. — Mam nadzieję, że nie będziemy musieli wszystkiego zamykać, że zostanie ZOL, a potem bardzo szybko uda się ponownie otworzyć internę. Ważne, że przećwiczyliśmy procedury bloku operacyjnego. Jak IV fala się cofnie, to my znacznie szybciej uruchomimy pozostałe oddziały. Poprzez te działania przygotowaliśmy się do pracy w normalnej procedurze — zapewnia dyrektor Anna Osłowska.

Oddział wewnętrzny
fot. Anna Skuza

ZOL
fot. Anna Skuza

Otwarcie nowej części szpitala
fot. ZOZ

Tomograf
fot. Anna Skuza