PO i PSL wybiorą swoich liderów na Warmii i Mazurach. Będą niespodzianki?
2021-10-13 08:27:21(ost. akt: 2021-10-12 19:55:59)
Od lat stoją na czele regionalnych struktur swoich partii. To niebawem może się zmienić. W sobotę 23 października działacze Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego wybiorą swoje władze. Kandydują dotychczasowi liderzy.
Poseł Jacek Protas kieruje Platformą Obywatelską na Warmii i Mazurach od 2006 roku. Marszałek Gustaw Marek Brzezin stoi na czele struktur wojewódzkich PSL od 2016 roku. Czy zachowają swoje posady? To wszystko zależy od wyniku wyborów, które odbędą się 23 października. Czy to przypadek, że w obu partiach wybory odbywają się jednego dnia? — Czysty. Nie umawialiśmy się na to z Platformą — usłyszeliśmy od jednego z działaczy PSL.
Jednak wybory wyborom nierówne, bo w PO przewodniczącego regionu, jak też liderów w powiatach będą wybierać wszyscy członkowie partii. W PSL o tym, kto zostanie prezesem zarządu wojewódzkiego, zdecydują delegaci wybrani na zjazd. Niezależnie od tego, jak wybierany jest lider, to żeby nim zostać, trzeba pokonać kontrkandydata.
W Platformie Obywatelskiej o fotel przewodniczącego regionu powalczą dwaj kandydaci: dotychczasowy przewodniczący Jacek Protas i wiceprezydent Olsztyna Ryszard Kuć. O ile pierwsza kandydatura nie jest żadnym zaskoczeniem, to start w wyborach tego drugiego jest niespodzianką.
— Tym bardziej że był zawieszony w prawach członka PO, zresztą na swoją prośbę — przypomina jeden z działaczy Platformy. — Żeby mógł wystartować w wyborach, najpierw zarząd regionu musiał go przywrócić w prawach członka PO.
Czy Ryszard Kuć ma jakieś szanse w starciu z posłem Jackiem Protasem, który kieruje PO już od 15 lat. — Raczej niewielkie, może liczyć na głosy nie tyle poparcia dla swojej kandydatury, ile bardziej na głosy niezadowolonych z rządów obecnego lidera — uważa działacz PO, z którym rozmawialiśmy. — Choć to są wybory, a w nich wynik zawsze jest sprawą otwartą.
Chyba że jest jeden kandydat, tak jak w w przypadku wyborów przewodniczącego PO w Olsztynie. Tu o reelekcję stara się Marcin Kuchciński.
Czy to będą wybory, czy już bardziej plebiscyt? — Co ja na to poradzę — rozkłada ręce wicemarszałek Kuchciński. — Gdyby pan redaktor był w PO i zgłosił się, to byłoby nas dwóch, ale wtedy kto by o tym napisał — żartuje wicemarszałek.
Jak mówi, sam zagłosuje na Jacka Protasa, bo idą trudne czasy. — Potrzebujemy doświadczonego lidera, który ma doświadczenie, ma wiedzę, liczą się z nim w zarządzie krajowym. Myślę, że w tej chwili to najlepsza kandydatura — podkreśla Marcin Kuchciński.
W PSL też raczej wszystko wiadomo, choć jak na razie jest tyko jeden kandydat. To marszałek Gustaw Marek Brzezin, który kieruje regionalnymi strukturami partii od pięciu lat. Jednak zgodnie ze statutem PSL w wyborach na szefa zarządu wojewódzkiego musi być dwóch kandydatów. Kto zatem będzie kontrkandydatem marszałka Brzezina? — Na razie nie ma chętnych, choć pewnie padnie jakaś kandydatura z sali, bo inaczej wybory będą nieważne — mówi nam jeden z działaczy PSL.
Kto może chcieć zetrzeć się z obecnym prezesem? Pięć lat temu próbował tego Krzysztof Hećman, ówczesny burmistrz Kętrzyna, ale przegrał. Być może teraz tą osobą będzie któryś z samorządowców z PSL z wschodniej części województwa.
W tym roku raczej nie będzie wyborów władz regionalnych PiS. — Prawdopodobnie wybory odbędą się na wiosnę 2022 roku — mówi Jerzy Szmit, prezes okręgu olsztyńskiego PiS.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Katarzyna Parys #3077821 14 paź 2021 17:40
Panie Kuchciński, zgodzę się, że potrzebujemy silnego lidera PO w województwie, dlatego musi nastąpić zmiana na tym stanowisku. Wielu szefów regionów dobrowolnie odpuściło i nie startuje. Ci, którzy rządzili wile lat, są odbierani negatywnie, to tzw. beton. A pan Protas, zmienia swoje poglądy dostosowując się do tego kto jest aktualnie szefem PO, jak mu wierzyć? To bardzo zły wybór, dlatego kibicuję panu Kuciowi. Czas na zmianę. Co do pana, gdyby był kontrkandydat, to też, różnie mogłoby być.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz