W działaniach pomagają nam Norwegowie

Projekt Czynna ochrona zagrożonych siedlisk i gatunków na cennych przyrodniczo obszarach Mazur wschodnich to wspólna inicjatywa Fundacji Puszczy Rominckiej, Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej i Norweskiego Instytutu Badań Przyrodniczych. W ramach projektu będą prowadzone działania związane z ochroną siedlisk mokradłowych, płazów i nietoperzy.

Pierwsze działanie w ramach projektu zostało zakończone. Zastawka na starym rowie melioracyjnym osuszającym jedyne w Puszczy Rominckiej dystroficzne jeziorko już stoi i powstrzymuje odpływ wody. Zastosowane materiały – przede wszystkim drewno dębowe i modrzewiowe – gwarantują, że zastawka będzie trwała i służyć będzie przez wiele lat.

Teraz powstały zimowiska dla płazów.

— Jednym z najważniejszych działań zaplanowanych do realizacji w naszym projekcie jest budowa zimowisk dla płazów. To wciąż mało znana metoda czynnej ochrony przyrody, w niewielu miejscach zimowiska budowano, brak sprawdzonych w 100% rozwiązań — czytamy na facebookowym profilu projektu. — Najwięcej w Europie doświadczeń w budowie zimowisk dla płazów mają nasi partnerzy z Norweskiego Instytutu badań Przyrodniczych, którzy już w 2011 roku budowali takie konstrukcje, a potem je monitorowali. Przygotowali nam wstępne wskazówki, które nieco dostosowaliśmy do polskich realiów.

Pierwsze „polsko-norweskie” zimowisko na terenie Puszczy Rominckiej już powstało – tuż obok odtwarzanego zbiornika wodnego. Wykorzystano do jego budowy materiały naturalne takie jak kamień, drewno i ziemię oraz geowłókninę i rury drenażowe jako wejścia dla płazów.

— Przez najbliższe trzy lata monitorować będziemy wykorzystanie zimowisk przez płazy, co zaowocuje konkretnymi doświadczeniami i rekomendacjami — dodają realizatorzy projektu.