Oleccy karatecy zdawali test na stopnie kyu

Tak szeroki przedział wiekowy pokazuje, że karate to sport dla wszystkich - tę dyscyplinę można uprawiać niezależnie od wieku i stale się rozwijać.

Na najwyższy stopień podczas tegorocznego egzaminu, czyli 1 KYU (brązowy pas z czarną belką - ostatni stopień przed czarnym pasem), zdawał Piotr Michniewicz. Piotr karate trenuje od niemal 30 lat, regularnie bierze udział w obozach krajowych i międzynarodowych. Jego wieloletnia ciężka praca zaowocowała pomyślnym wynikiem egzaminu na tak wysoki stopień.

- Przygodę z karate rozpocząłem prawie 30 lat temu. Studiowałem razem z trenerem Wojciechem Rejteradą, a po zajęciach wspólnie trenowaliśmy. Późniejsze obowiązki sprawiły, że na jakiś czas przerwałem treningi. Po 10 latach przerwy wróciłem i już od wielu lat trenuje regularnie, podchodzę do egzaminów na kolejne stopnie, kilka razy w roku uczestniczę w różnych zgrupowaniach. Karate sprawia mi dużo radości, a zdany egzamin daje dużą satysfakcję i motywację do dalszych treningów - mówi Piotr Michniewicz:

Egzaminu nie zdało siedmioro karateków, którzy popełnili błędy w technice i kata. Pozostali karatecy zaliczyli test pozytywnie i uzyskali kolejne stopnie KYU.