1 błąd i 1 500 zł kary

Głównym celem wyższych mandatów jest poprawa bezpieczeństwa na drogach. Przecież każde niebezpieczne zachowanie na drodze może nieść za sobą poważne konsekwencje, nie tyko finansowe. O tym, że niektóre wykroczenia drogowe mogą zakończyć się dotkliwymi mandatami przekonali się kolejni kierowcy na terenie powiatu ełckiego.

Policjanci zatrzymali w środę do kontroli drogowej 66-latka. Mężczyzna zwrócił uwagę policjantów, ponieważ popełnił bardzo niebezpieczne wykroczenie. Jadąc po Ełku ominął pojazd, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu przed przejściem. Zgodnie z obowiązującym od nowego roku taryfikatora kierowca za to wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 1 500 złotych. Na jego konto trafi też 10 punktów karnych. Policjanci zatrzymali mu także dowód rejestracyjny, bo jego pojazd nie miał aktualnych badań technicznych.

O dotkliwych konsekwencjach nowych przepisów przekonał się także 60-latek z Olecka. Mężczyzna jechał po Ełku pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 1 500 złotych.