Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Później porzucił swój pojazd i zaczął uciekać pieszo

Wczoraj 17 lutego funkcjonariusze szczycieńskiej „drogówki” pełnili służbę na Dk-53 w okolicach miejscowości Dąbrowy. Około godz. 10:00 ich uwagę przykuł kierowca pojazdu marki Toyota, który ewidentnie chciał uniknąć spotkania z policjantami. Funkcjonariusze wydali jasne polecenie kierowcy do zatrzymania się. Ten jednak miał inne plany i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pości za mężczyzną, który po pewnym czasie porzucił swój pojazd i zaczął uciekać pieszo.

W wyniku penetracji pobliskiego terenu mundurowi ujawnili 50-letniego mieszkańca Olsztyna i dokonali jego zatrzymania. Na pytanie, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli drogowej 50-latek oświadczył, „że posiada prawomocny wyrok sądowy zakazujący mu kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.”.

Warto, zatem przypomnieć, że złamanie takiego zakazu, zgodnie z art. 244 Kodeksu karnego, zagrożone jest karą pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto w myśl obowiązujących przepisów kierowcy, którzy pomimo ogłoszonych prawomocnych wyroków nie stosują się do nich, narażają się na utratę prawa jazdy na okres od 1 roku nawet do lat 15.

Policjanci przypominają, również, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem!
Zgodnie z  art., 178 b kodeksu karnego, „Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.