Przekazali dary ukraińskim terytorialsom
2022-04-15 13:00:00(ost. akt: 2022-04-14 16:53:18)
Stowarzyszenie Historyczno - Eksploracyjne Nibork przekazało konsulowi Konsulatu Ukraińskiego w Gdańsku dary, które trafiły do terytorialsów we Lwowie. Na zakup przeznaczyli 5.000 złotych.
Członkowie Stowarzyszenia Historyczno - Eksploracyjnego Nibork postanowili wesprzeć terytorialsów ukraińskich. Rozpoczęli zbiórkę pieniędzy na ten cel. Zbierali je podczas Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Zimnej Wodzie oraz w ośrodku w Omulewie. Dołożyły się też członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Zimnej Wodzie. Mieli także trochę środków własnych.
— Razem uzbieraliśmy 5.000 złotych — mówi Dariusz Iwanicki. Skontaktowali się z konsulem Konsulatu Ukrainy w Gdańsku, od którego otrzymali listę potrzebnych rzeczy.
Chcieli kupić za zebrane pieniądze kamizelki taktyczne, które na pewno są bardzo potrzebne terytorialsom.
— Okazało się jednak, że na rynku kamizelek nie ma. Próbowaliśmy je zdobyć w różny sposób, szukaliśmy dostawców. Mieliśmy namiary na jednego, ale był niezbyt uczciwy. Obiecał, że już je wysyła. Mijały dni, a kamizelek nie było. Zrezygnowaliśmy z ich zakupu — mówi Dariusz Iwanicki.
Zrodził się kolejny pomysł, aby całość pieniędzy wydać na żołnierskie racje żywnościowe. — Też ich nie było na rynku. Udało się zdobyć tylko 90 sztuk. Racje żywnościowe to niewielkie paczki, zawierające danie obiadowe, śniadaniowe, kawę, cukierki z kofeiną, batony energetyczne, środek uzdatniający wodę np. z jeziora, która potem nadaje się do picia, sztućce. Taka porcja zapewnia wystarczającą ilość kalorii na całą dobę — wyjaśnia pan Dariusz.
Zostały jeszcze pieniądze, więc zakupili skarpety wojskowe, karimaty, stazy taktyczne CAT, wojskowe opatrunki medyczne, wojskowe umundurowanie, konserwy.
— Dzięki Arkadiuszowi Butkiewiczowi, przekazane również zostały: latarki czołowe, latarki ręczne oraz zapas baterii — dodaje. Wszystko to zostało spakowane i Małgorzata Kardasińska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Zimnej Wodzie, przekazała je konsulowi Konsulatu Ukrainy w Gdańsku. — Dary te trafiły do Lwowa, a stamtąd do najbardziej potrzebujących, m.in. do ukraińskich terytorialsów — mówi Dariusz Iwanicki.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez