GazetaOlsztynska.pl
GazetaOlsztynska.pl
    • Główna
    • Kościół
    • Warmia i Mazury
    • Duchowość
    • Przed niedzielą
    • Czytania na dziś
    • Sakramenty
    • Ona i on
GazetaOlsztynska.pl
  • Główna
  • Kościół
  • Warmia i Mazury
  • Duchowość
  • Przed niedzielą
  • Czytania na dziś
  • Sakramenty
  • Ona i on
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Odmówił wykonania gestu „Heil Hitler”. Został zakatowany na śmierć

2022-06-19 12:29:01(ost. akt: 2022-06-20 10:48:49)

Autor zdjęcia: Paweł Tomkiewicz

W niedzielę przy Kościele Miłości Bożej przy ulicy Słowackiego odsłonięto tablicę poświęcona Ferdinandowi Puzichowi. Jest to postać nie tylko ważna dla kościoła ewangelickiego, ale również dla całej społeczności ełckiej.

Warto przeczytać

  • Diecezja świętuje pół tysiąclecia
  • Trzeba zburzyć ten mur
  • Ten absurd trzeba naprawić
Ferdinand Puzich urodził się w 1889 roku. To weteran I wojny światowej, pietysta, członek Wschodniopruskiego Ewangelickiego Zrzeszenia Modlitwy. Zginął w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen w Oranienburgu w 1942 roku, odmawiając oddania czci Hitlerowi w czasie codziennego apelu.


— Źródeł opisujących historię Puzicha nie jest wiele. Na podstawie tych odszukanych i przetłumaczonych przez dra Stefana Marcinkiewicza wiemy, że Puzich wraz z żoną Wilhelmine i siedmiorgiem dzieci mieszkali przed II wojną światową przy Danziger Str. 16a, obecnej Gizewiusza 1 w Ełku. Ich nazwiska mogły świadczyć o mazurskim pochodzeniu — wyjaśniają organizatorzy wydarzenia.

Puzich nie popierał nazistów i odmówił złożenia przysięgi na wierność führerowi. Nie brał udziału w nazistowskich wiecach, nie wspierał partyjnych zbiórek. Jego zachowanie początkowo tolerowano. Do czasu. W 1941 roku donieśli na niego sąsiedzi z kamienicy. W maju Puzich został aresztowany i trafił do ełckiego więzienia, skąd trzy miesiące później, bez postawienia zarzutu karnego, przewieziono go do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen w Oranienburgu. Regularnie pisywał stamtąd do żony. W ostatnim liście pisał: „Dobro Pana sprawia, że nie odchodzimy. Chyba wkrótce zakończy się moja droga, niech się stanie, co ma się stać, z Panem jestem spokojny”.


Puzich zmarł 10 kwietnia 1942 roku, według oficjalnej informacji – z powodu niewydolności układu krążenia. Dopiero po latach Wilhelmine Puzich dowiedziała się od naocznych świadków, że jej mąż odmówił wykonania gestu „Heil Hitler” w czasie codziennego apelu. Został zakatowany na śmierć.

— Jest to zacna postać, warto ją upamiętnić — mówiła podczas niedzielnej uroczystości pastorka Monika Zuber.

To właśnie przy parafii ewangelicko-metodystycznej przy ulicy Słowackiego w Ełku została odsłonięta pamiątkowa tablica. Jej fundatorem jest ełcka Fundacji Wsparcia Nauki i Biznesu.

Ferdinand Puzich to postać, która jest ważna nie tylko jako męczennik kościoła ewangelickiego, ale jest ważna dla całej społeczności ełckiej.

Hubert Górski:

— Kolejny rok z rzędu spotykamy się latem, by upamiętniać byłych mieszkańców Ełku. Po raz kolejny możemy przybliżać postaci związane z naszym miastem. Bardzo często są one zasłużone dla miasta i regionu — mówi Hubert Górski. — Za 3 lata będziemy obchodzili 600. urodziny Ełku. Myślę, że w ostatnich 10-15 latach na nowo zaczęliśmy odkrywać jego historię i to nie tylko zwianą z tym czasem po 45. roku, ale historie tą prawie 600-letnią.



Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Ełk tablica pamięć Ferdinand Puzich
Paweł Tomkiewicz
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD