Dziurawa droga utrudnia życie mieszkańcom ul. Bydgoskiej w Olsztynie. Co na to miasto?

Pani Małgorzata przeprowadziła się z innej olsztyńskiej dzielnicy na Zatorze, żeby cieszyć się spokojem. Zdecydowała się zamieszkać przy ul. Bydgoskiej, w nowych blokach, które stanęły na byłym kompleksie sportowym. Tuż obok są działki. I droga, która pozostawia wiele do życzenia.

— Miasto chyba o niej zapomniało, a my, mieszkańcy, musimy codziennie nią jeździć. Tu jest dziura na dziurze — podkreśla pani Małgorzata. — Gdy rozpoczęła się budowa naszego osiedla, deweloper trochę „wygładził” tę drogę. Ale należy ona do miasta, więc to ono powinno zająć się stanem nawierzchni. A ta jest fatalna. Czy dlatego, że w okolicy są działki, więc nie warto tu niczego robić? Ale działkowiczów przyjeżdża tu mnóstwo! Czy dlatego, że to koniec Olsztyna, część tej drogi jest pomijana? W okolicy jest Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Jest też Dom Pomocy Społecznej Kombatant. Świeży chleb piecze piekarnia. Są nasze bloki. Dalej są też domki jednorodzinne. To nie jest droga nikomu niepotrzebna.

I podkreśla: — Jak pada, jest fatalnie. Gdy jest sucho, wcale nie jest lepiej. Dziura na dziurze, krzywizna na krzywiźnie. Samochody mocno dostają w kość. A my, mieszkańcy, mamy zszarpane nerwy, bo codziennie musimy zmagać się z nierównościami.

Czy miasto planuje wyrównać drogę?

— Fragment ul. Bydgoskiej to droga o tzw. nawierzchni gruntowej nieulepszonej. Na zlecenie ZDZiT w okresie od wiosny do późnej jesieni realizowane są tam cykliczne prace naprawcze — opowiada Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT. —  W ramach posiadanych środków finansowych wykonywane jest profilowanie, uzupełnianie oraz zagęszczenie nawierzchni w niezbędnym zakresie. Zważywszy na fakt, że ul. Bydgoska na odcinku gruntowym nie posiada odpowiedniego odwodnienia, prowadzenie prac naprawczych jest utrudnione i nie przynosi długotrwałych efektów, a ich skuteczność i trwałość uzależniona jest głównie od istniejących warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu pojazdów. Ostatnie prace naprawcze na przedmiotowym odcinku prowadzone były wiosną bieżącego roku. Natomiast do 30 czerwca planowane jest profilowanie nawierzchni wraz z jej zagęszczeniem przy użyciu walca na całej długości gruntowego fragmentu.


I dodaje: — Spełnienie oczekiwań mieszkańców dotyczące przebudowy tej drogi wraz z modernizacją systemu odwodnienia wymaga w istocie nakładów inwestycyjnych, co wykracza zarówno poza kompetencje, jak i możliwości finansowe ZDZiT.

ADA ROMANOWSKA