Tragedia na Mazurach. Dwa utonięcia jednego dnia

Wczorajsza (28 czerwca) służba giżyckich strażaków rozpoczęła się od ćwiczeń z ratownictwa wodnego w zakresie podstawowym, a zakończyła się dwukrotnym wyjazdem Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego w Giżycku do akcji ratowniczych na terenie powiatu Ełckiego.

Jak informują giżyccy strażacy, we wtorek około godziny 16.00 otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnym utonięciu mężczyzny na jeziorze Bogusze (gmina Prostki). Ciało 40-letniego wędkarza wydobyli z wody strażacy.

- Na miejscu poszukiwania prowadziły zastępy z JRG Ełk oraz OSP Prostki. Po dotarciu na miejsce zdarzenia Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego i wprowadzeniu nurków do wody, udało się zlokalizować mężczyznę i wydobyć na powierzchnię - informuje st.kpt. Mateusz Pupek, zastępca komendanta PSP w Giżycku.-

Niedługo po tym zdarzeniu około godz. 21.40 strażacy ponownie otrzymali zgłoszenie o utonięciu mężczyzny na jeziorze Sawina w miejscowości Woszczele (gmina Ełk). Z relacji świadków wynika, że 26-letni mężczyzna wypłynął z plaży w kierunku środka jeziora i już nie wrócił. Na miejscu działania prowadziły jednostki z JRG Ełk oraz OSP Woszczele.

- Po dotarciu na miejsce zdarzenia SGRWN Giżycko, rozpoznaniu sytuacji, zebraniu wywiadu przystąpiono do poszukiwań osoby pod wodą, metodą wahadłową z łodzi. Po chwili nurkom udało się zlokalizować mężczyznę i wydobyć na powierzchnię. Niestety nie udało się go uratować - dodaje st.kpt. Mateusz Pupek.
ona