Interwencja lewicy w sprawie zamknięcia Skateparku

W konferencji wzięli udział Bartosz Grucela, Członek Zarządu Krajowego Razem i Radny Osiedla Kormoran w Olsztynie oraz Małgorzata Matuszewska-Boruc, członkini Zarządu Okręgu olsztyńskiego Razem i Radna Osiedla Śródmieście w Olsztynie. Radni skierowali pismo do prezydenta Piotra Grzymowicza, w którym apelowali o ponowne rozważenie ostatecznej decyzji ws. likwidacji Skateparku. Podkreślili również, że w skateparku czas wolny spędzają osoby w różnym wieku: „Od młodych adeptów skateboardingu próbujących swoich sił na podstawowych hulajnogach po bardziej doświadczone osoby”.

— Skatepark i Park Kusocińskiego to jest miejsce wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców okolicznych osiedli. Tutaj młodzież z bloków przychodziła i mogła pojeździć na deskach. Miasto mówi, że teraz można korzystać z terenu na Plaży Miejskiej. Czy rodzice mają wysyłać dzieci samopas na Plażę Miejską? Jak mają idealne miejsce do rekreacji w pobliżu. Nie może tak być — stwierdziła Małgorzata Matuszewska-Boruc.

Bartosz Grucela dodał, że niszczenie skateparku to konsekwencja zaniedbywania tego rejonu miasta przez Urząd Miasta od wielu lat: — Ten Skatepark, ta ławka bez jednej deski; księżycowy chodnik dalej w kierunku ul. Dworcowej, zwisające nie obcięte gałęzie nad ciągami pieszymi; zarastające stawki. To przykład tego jak miasto nie dba o ten teren. Skatepark został zamknięty po OSiR go nie konserwował. Jedyną rzeczą, którą zrobiono w parku to jest nowe oświetlenie. Zostało to zrobione, bo to był projekt z Budżetu Obywatelskiego - mojego autorstwa. Pismo trafi do Prezydenta Olsztyna i wszystkich Radnych Miasta. Razem oczekuje szybkiej interwencji i realnych działań oraz inwestycji, które służyć będą całemu miastu, również starszym Osiedlom, a nie tylko wzdłuż linii tramwajowej czy na Targu Miejskim.

Członkowie partii poruszyli również temat przyszłości Olsztyńskiego Roweru Miejskiego i spotkania przedstawicieli okręgu olsztyńskiego Razem z Piotrem Grzymowiczem. Bartosz Grucela przypomniał, że czekamy na ponowne uruchomienie ORM. Na spotkaniu u Prezydenta miasta ten zasłaniał się kwestiami finansowymi, że gmina nie ma pieniędzy: — Jeśli jednak porówna się Olsztyna do innych miast wojewódzkich (Zielonej Góry, Lublina) czy miast powiatowych (Łomża, Suwałki), to ktoś tutaj szuka łatwej wymówki by nie wprowadzić takiego rozwiązania — powiedział Grucela.