Doprowadziła do zderzenie na skrzyżowania ul. Partyzantów i Artyleryjskiej w Olsztynie. Za nic miała czerwonce światło

W sobotę (17 września) oficer dyżurny policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o kolizji w rejonie skrzyżowania ul. Partyzantów i Artyleryjskiej. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 28-letnia kierująca osobowym nissanem nie zastosowała się do sygnalizacji świetlnej nadającej sygnał czerwony, wjechała na skrzyżowanie i uderzyła w osobową toyotę.

Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi. 28-latka zgodnie z aktualnym taryfikatorem została ukarana mandatem w kwocie 1500 zł. Na jej konto wpłynie także 15 punktów karnych.

17 września weszły w życie kolejne zmiany w przepisach ruchu drogowego. Zmiany dotyczą m.in. złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Mandat drogowy będzie w tym przypadku dwukrotnie wyższy. Wykroczenia, które podlegać będą "recydywie" to: przekroczenie dopuszczalnej prędkości (powyżej 31 km/h), nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, niewłaściwe wyprzedzanie i wjechanie na przejazd kolejowy po opuszczeniu zapór lub zapaleniu się czerwonego światła.

Przykładowo za wyprzedzanie w rejonie przejścia dla pieszych za pierwszym razem kierowcy grozi mandat karny w kwocie 1500 złotych oraz 15 punktów karnych. Natomiast za drugim razem będzie to już 3000 złotych i 15 punktów karnych.

Zmieniają się także ilości punktów karnych nakładanych przez służby za poszczególne wykroczenia w ruchu drogowym. Maksymalnie za jedno wykroczenie można otrzymać, nie jak do tej pory 10 punktów karnych, a 15 punktów karnych. Punkty będą się kasować dopiero po upływie 2 lat od momentu opłaty mandatu. Zniesione zostają również szkolenia, po odbyciu których liczba punktów otrzymanych przez kierowcę ulegała zmniejszeniu.