Prokuratura w Olsztynie bada tragiczną śmierć radnego z Olsztynka. Zastrzelił się z broni myśliwskiej?

Niespełna 50-letni Robert Dumka zginął tragicznie w ostatni weekend. Według nieoficjalnych informacji miał zastrzelić się z broni we własnym biurze przy ul. Szkolnej. W toku prowadzonych czynności procesowych zabezpieczono broń palną myśliwską, z której najprawdopodobniej został oddany strzał. Śledczy badają sprawę, bo Dumka był radnym Olsztynka, ale również przedsiębiorcą. W związku z tym pojawiły się przypuszczenia, że radny mógł działać pod presją osób trzecich.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe pod kątem doprowadzenia namową lub poprzez udzielenie pomocy do targnięcia się na swoje życie.

18 października odbyła się sekcja zwłok zmarłego radnego, m.in. od jej wyniku będzie zależało to, czy sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Śledczy musieliby także ustalić podejrzanych w sprawie.

— Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe w Olsztynie prowadzi śledztwo w sprawie zaistniałego w dniu 16 października 2022r w Olsztynku doprowadzenia namową lub poprzez udzielenie pomocy do targnięcia się Roberta D. na swoje życie, tj. o czyn z art. 151 kk. Przedmiotowe postępowanie ma ustalić, czy do śmierci pokrzywdzonego nie doszło w wyniku bezpośredniego udziału osób trzecich. Z uwagi na dotychczasowe ustalenia badane będzie również czy ewentualne targnięcie się pokrzywdzonego na swoje życie nie było spowodowane nakłanianiem go do takiego czynu przez inne osoby, oraz czy nikt nie mu w tym w żaden sposób nie pomógł — mówi Daniel Brodowski pełniący obowiązki rzecznika pasowego Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. — Dotychczas ustalono, iż broń palna zabezpieczona na miejscu zdarzenia należała do pokrzywdzonego, który miał zezwolenie na jej posiadanie. Oczekujemy na wyniki sekcji zwłok. Z uwagi na charakter czynu oraz początkowy okres postępowania w chwili obecnej nie mogę udzielić szerszych informacji.

W związku z tragiczną śmiercią radnego będzie konieczne przeprowadzenie przedterminowych wyborów do rady miejskiej. To już kolejne przedterminowe wybory w Olsztynku. Poprzednie — burmistrza — trzeba było przeprowadzić po tym, jak w trakcie kadencji zmarł Mirosław Stegienko. Zastąpił go Robert Waraksa.