[AKTUALIZACJA] Jeziorak — GKS Wikielec. Hit IV ligi zostanie rozegrany w... Nowym Mieście Lubawskim?

GKS Wikielec to zdecydowany lider forBET IV ligi. Zespół trenera Damiana Jarzembowskiego odniósł 10 zwycięstw (ostatnie w sobotę z Pisą Barczewo), do tego zaliczył dwa remisy oraz jedną porażkę. Obecnie Gieksa ma pięć punktów przewagi nad drugą w tabeli Polonią Lidzbark Warmiński (porażka w ostatniej kolejce z Mrągowią) i sześć oczek więcej od Jezioraka (przegrał w sobotę ze Zniczem Biała Piska).

Zaplanowany na weekend 12-13 listopada pojedynek zespołów z gminy Iława i miasta Iława jak nic można uznać za hit rundy jesiennej IV ligi, przynajmniej w ocenie kibiców futbolu z powiatu iławskiego. Szkoda tylko, że mecz ten prawdopodobnie nie zostanie rozegrany na terenie tego powiatu. Stadion w Iławie ma być gruntownie przebudowany/wyremontowany, a jednym z pierwszych elementów tej sportowej inwestycji jest montaż systemu nawadniającego główne boisko obiektu przy ul. Sienkiewicza 1.

— Jeszcze w tym tygodniu lub na początku kolejnego rozpoczniemy prace związane z montażem nawodnienia na płycie głównej iławskiego stadionu, tak by wyrobić się do połowy grudnia — powiedział nam dzisiaj (poniedziałek 31 października) wiceburmistrz Iławy, Krzysztof Portjanko.

— Aby wywiązać się z formalności związanych z wykonaniem tej inwestycji, musimy to zrobić jeszcze w tym roku. Prace trzeba zacząć więc już teraz, korzystając przy okazji z dobrych warunków pogodowych. Nie ma więc raczej szans, aby mecz Jezioraka z GKS-em Wikielec ani żaden inny odbył się w najbliższym czasie na płycie głównej stadionu miejskiego w Iławie — dodaje Portjanko.

Jeziorak, będąc gospodarzem hitowego starcia z GKS-em, szukał alternatywy. Istniała opcja przeniesienia meczu do Wikielca, a rewanż byłby wówczas rozegrany późną wiosną w Iławie. Ostatecznie jednak oba zainteresowane kluby nie doszły do porozumienia w tej kwestii — GKS proponował Jeziorakowi skorzystanie ze swojego stadionu, na co ten nie przystał, może z uwagi na to, że rewanż z II rundy też miałby być grany w Wikielcu.

— Zaproponowaliśmy Jeziorakowi, że udostępnimy mu nasz stadion, na którym w tym meczu iławianie byliby gospodarzami — mówi nam Krzysztof Sadowski, wiceprezes Gminnego Klubu Sportowego. — Wszelkie zyski z biletów także trafiłby na konto klubu z Iławy, jednak Jeziorak nie przystał na ten pomysł. Faktem też jest, że propozycja nasza wiązała się również z tym, że spotkanie rundy wiosennej także byłoby rozegrane w Wikielcu — dodaje Sadowski.

Wszystko wskazuje więc na to, że spotkanie odbędzie się, ale poza granicami miasta Iława, gminy Iława, a nawet powiatu iławskiego.
— Na 90 procent mecz z GKS-em rozegramy na stadionie w Nowym Mieście Lubawskim, a nie u nas czy w Wikielcu — powiedział nam Daniel Madej, trener Jezioraka Iława.

Jak widać, jest jeszcze 10 procent szans (nadziei), że jednak spotkanie to uda się rozegrać w bliższej okolicy Iławy i Wikielca (a może i w samej Iławie, na stadionie miejskim — wszystko zależy od harmonogramu prac...). W iławskim obozie podobno pracują jeszcze nad inną alternatywą, do tematu wrócimy.

[AKTUALIZACJA]
Jeszcze w poniedziałek wydawało się, że IV-ligowy hit, w którym Jeziorak ma zmierzyć się z GKS-em Wikielec, nie będzie mógł być rozegrany na stadionie w Iławie. Dzisiaj (2.11) jednak sytuacja diametralnie się zmieniła i wszystko wskazuje na to, że spotkanie odbędzie się na stadionie przy ul. Sienkiewicza 1.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jednak w Iławie! Zwrot akcji ws meczu Jezioraka z GKS-em Wikielec. "Wykonawca wycofał się z realizacji inwestycji"