Najwyższy budżet w historii

Przy omawianiu budżetu na 2023 rok burmistrz Nidzicy Jacek Kosmala podkreślił, że będzie to najwyższy budżet w historii. Na inwestycje gmina przeznaczy ok. 40 mln zł, w podobnej wysokości utrzyma się zadłużenie.

— Budżet na 2023 rok będzie najwyższy w historii, będzie wynosił bowiem 127 708 415, 60 zł. Ubolewam nad tym, że zadłużenie pozostaje wysokie - na poziomie 41.9 mln zł, z czego spłacimy 700 tys. zł. Planowaliśmy spłacić 2.7 mln, ale w związku z tym, że Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe dla wszystkich kredytobiorców do historycznie wysokich poziomów, te 2 mln, które mieliśmy na spłatę, musimy przeznaczyć na odsetki kredytu. Kredyty, które zaciągnęliśmy były wykorzystane na inwestycje, nie były to kredyty konsumpcyjne ani na działalność bieżącą.

Pieniądze są w tych inwestycjach i o taką kwotę wzrósł majątek gminy. Co istotne, wszystkie zadania, które są obowiązkowe dla gminy są bezpieczne. Po raz pierwszy podchodzę spokojnie do budżetu, chociaż nie wiem co mnie spotka w przyszłym roku, jednak budżet został tak przygotowany, żebyśmy mogli wejść w 2023 rok z poczuciem bezpieczeństwa — mówił burmistrz Nidzicy.

Podczas dyskusji radny Andrzej Ruś zaznaczył, że przy analizie budżetu na 2023 rok zabrakło mu zabezpieczonych pieniędzy na kąpieliska zlokalizowane w Omulewie i nad jeziorkiem miejskim.

— Co jest powodem, że 10 lat funkcjonujące strzeżone kąpielisko w Omulewie nie będzie funkcjonowało? — dopytywał.

Jacek Kosmala odpowiedział, że rzeczywiście gmina zrezygnowała z tej działalności.

— Ratownicy chcą zarabiać więcej - 10 tysięcy zł za miesiąc, przy dwóch kąpieliskach, nie jesteśmy w stanie zapłacić takich pieniędzy z naszego budżetu. Stąd rezygnacja z tej działalności — mówił.

Głos zabrał także radny Leszek Śpiewak. — Czy 10 tys. zł miesięcznie to dużo czy nie - można o tym różnie mówić. Ratownik ratuje ludzkie życie. Przy dwóch kąpieliskach w ciągu dwóch miesięcy wynagrodzenie wynosi pewnie około 40 tys. zł. Kąpielisko funkcjonuje od 2016 roku i rzeczywiście były przypadki, że to życie ludzkie było ratowane. Chciałbym, żebyśmy wrócili do tego tematu w przyszłym roku — zaznaczył radny.

— Zgadzam się, na terenie gminy powinny być strzeżone kąpieliska. Jeśli pozwolą nam na to dochody bieżące - wrócimy do tematu — zakończył dyskusję Jacek Kosmala.

Radny Józef Kotwicki dopytywał jak w reżim budżetowy wpisuje się 800 tys. zł przeznaczone na skatepark.
— To są potężne pieniądze. Uważam, że nie koncentrujemy się na priorytetach. Było dużo propozycji do budżetu. Mieliśmy nadzieję, że pan burmistrz się z nami spotka i pewne rzeczy przegadamy. Pierwszy raz pan burmistrz się z nami nie spotkał, nie mieliśmy okazji wyartykułować swoich potrzeb. A były tam dwie istotne rzeczy: ulica Rataja i klasztorek, tym bardziej, że są w tej chwili państwowe pieniądze na zabytki. Te priorytety są w naszym odczuciu rozchwiane, co nie oznacza, że budżet jest zły, bo jest dobry. Żałuję tylko, że nie spotkaliśmy się i nie przedyskutowaliśmy priorytetów. Jeżeli mówimy o bardzo ciężkiej sytuacji, to uważam że 800 tys. zł na skatepark to trochę dużo — mówił o swoich obawach radny.

— Uspokoję pana, wniosek o dofinansowanie przebudowy ul. Rataja jest złożony do Rządowego Funduszu Inwestycji Drogowych i znajduje się na liście podstawowej. Lista od pana wojewody trafiła do premiera Morawickiego. Szanse pozyskania tych środków są duże, mamy też rezerwę, w której znajdują się środki na wkład własny — mówił burmistrz Jacek Kosmala. — Jeśli chodzi o skatepark, w 2022 roku też mieliśmy zabezpieczone środki na ten cel, jednak ceny poszybowały tak w górę, że odstąpiliśmy od rozbudowy skateparku i przesunęliśmy ją na 2023 rok. Skatepark jest wpisany do budżetu, ponieważ mamy na niego dofinansowanie, którego nie chcieliśmy tracić. Jednak to państwo zdecydujecie czy tę inwestycję zrealizujemy. Jeśli pojawi się coś innego, ważniejszego, a pewnie tak się zdarzy, to nie będziemy za taką kwotę realizować skateparku. Cena materiałów budowlanych spada i wykonawca twierdzi, że z tych 800 tys. jest w stanie zmieścić się z realizacją zadania w 500 tys. zł. Wspólnie usiądziemy i zastanowimy się czy warto — dodał burmistrz.
Radny Leszek Śpiewak podkreślił, że trzeba zastanowić się nad tworzeniem nowych projektów, bo stare tracą ważność. — A co za tym idzie, setki tysięcy złotych przeznaczone na dokumentacje projektowe będą zmarnowane — mówił.

21 razy tak
Po pozytywnym zaopiniowaniu budżetu przez Regionalną Izbę Obrachunkową i poszczególne komisje radni jednogłośnie zagłosowali za przyjęciem budżetu.
— Bardzo dziękuję za jednogłośne przyjęcie uchwały budżetowej. Chciałbym zadeklarować, że będę z państwem konsultował wszelkie zmiany. Na pewno będę brał pod uwagę każdego radnego. Nad budżetem pracował cały sztab ludzi i chciałbym podziękować za docenienie tej pracy — zaznaczył Jacek Kosmala.