St. sierż. Dawida Jackiewicza pasjonuje kaletnictwo

Praca z wyrobem skórzanym wymaga precyzji, cierpliwości, wewnętrznego spokoju i opanowania. To cechy, które kaletnictwo łączą również z innym zajęciem, czyli służbą policjanta. Wie o tym doskonale jeden z policjantów Komendy Powiatowej Policji w Olecku st. sierż. Dawid Jackiewicz. Funkcjonariusz ma 25 lat, a od 5 służy w Policji w ogniwie patrolowo – interwencyjnym oleckiej komendy. Swoje cechy osobowe wykorzystuję w służbie, ale także przy swoim hobby, któremu poświęca czas wolny – czyli kaletnictwie. Jak sam mówi, pozwala mu to na „odreagowanie stresu związanego z codzienną służbą, która bywa trudna i wymagająca”.

Zaczęło się od tego, że zniszczone podczas służby dotychczasowe etui na notatnik służbowy, chciał zamienić na nowe. Stwierdził jednak, że potraktuje to jak wyzwanie. Nie poszedł na łatwiznę i nie kupił etui w sklepie. Podszedł do sprawy na poważnie i skórzane etui zrobił sobie sam. Kupił zestaw do szycia, złapał wymiary i tak uszył pierwszą w życiu rzecz.

Jak dotąd spod jego igły wyszło 15 przeróżnych produktów m.in. portfele, paski, obroże dla psów, etui na notatniki i kalendarze. Jak sam podkreśla, produkty, które wykonuje charakteryzują się trwałością i jakością, gdyż wszystko od początku do końca jest robione ręcznie. Dba przy tym o każdy detal, tak aby produkt końcowy zachwycał odbiorcę i miał indywidualny charakter.

Kaletnik wśród policjantów to na pewno rzadkość oraz nietypowe połączenie trudnej i często dynamicznej służby z wymagającym spokoju i cierpliwość rzemiosłem wykonywanym w czasie wolnym. Ktoś mógłby uznać, że są to bardzo odległe od siebie zajęcia, jednak wymagają one podobnych cech charakteru i predyspozycji, takich jak cierpliwość, precyzyjność, odpowiedzialność oraz kreatywność i umiejętność podejmowania właściwych decyzji. Jak pokazuje przykład policjanta z Olecka, takie cechy przynoszą ich posiadaczowi wymierne korzyści zarówno w codziennej służbie, jak i w efektywnym wykorzystaniu czasu wolnego.
(dr/tm)